Osiem wodorowych Toyot Mirai trafiło do firmy taksówkowej DRIVR w Kopenhadze. Kraje skandynawskie dążą do całkowitej wymiany parku taksówek na pojazdy bezemisyjne do 2025 roku.
W tym roku rząd Danii zaprezentował plan wprowadzenia do branży taksówkowej 300 samochodów zeroemisyjnych. Projekt będzie realizowany w 2019 i 2020 roku. Pierwsze samochody z tej puli, wodorowe Toyoty Mirai, trafiły już do opartego na aplikacji mobilnej serwisu taksówkowego DRIVR. Samochód jest napędzany silnikiem elektrycznym, który czerpie energię z ogniw paliwowych. Ogniwa produkują prąd w reakcji wodoru i tlenu, a jedynym produktem ubocznym ich pracy jest woda.
Jak powiedział Tejs Laustsen Jensen, dyrektor Hydrogen Denmark:
„Nowa flota wodorowych Mirai spowoduje dużą zmianę nie tylko dla środowiska naturalnego w Danii, ale także dla klimatu. Taksówki pokonują codziennie wiele kilometrów w gęsto zamieszkałych rejonach, dlatego każdy bezemisyjny samochód, który zastąpi konwencjonalną taksówkę, pozwala uniknąć emisji znacznej ilości dwutlenku węgla, a także toksycznych substancji, takich jak cząstki stałe czy tlenki azotu. Jednocześnie taksówki to dobry sposób na zaprezentowanie Duńczykom samochodów na wodór, by mogli się przekonać, że auta na ogniwa paliwowe zapewniają mobilność i komfort, jednocześnie wspierając zapobieganie zmianom klimatu i chroniąc środowisko. Samochody elektryczne na wodór emitują tylko wodę, a ponadto są ciche, co zwiększa komfort kierowcy i pasażerów. Co więcej, zatankowanie takiego samochodu trwa tylko kilka minut. Jest to zatem rozwiązanie, które sprawdzi się w branży taksówkowej, gdzie samochody są ciągle w użyciu i nie ma czasu na ładowanie ich przez wiele godzin”.
Według danych producenta, zasięg Toyoty Mirai na jednym tankowaniu wynosi co najmniej 500 km. W Europie powstaje coraz więcej dużych flot, w skład których wchodzą wodorowe Toyoty. Jednym z przykładów jest firma taksówkowa Hype, która wprowadziła na ulice Paryża 100 takich samochodów, a do końca 2020 roku będzie posiadać 600 egzemplarzy Mirai.
toyotanews.eu, materiały własne