UDOSTĘPNIJ

Profesor Akira Yoshino, który w 1985 r. opracował prototyp akumulatora litowo-jonowego, stwierdził, że wraz z popularyzacją systemów autonomicznego prowadzenia producenci baterii powinni poprawić ich wytrzymałość.

Oprócz wydłużania zasięgu i redukcji kosztów produkcji kwestią kluczową jest ulepszenie trwałości akumulatorów w związku z niemal nieprzerwaną jazdą na krótkich dystansach, którą będą musiały znosić pojazdy samosterujące wykorzystywane w ramach car-sharingu.

Jak powiedział Yoshino:
„Samochód używany przez 10 osób będzie jeździł 10 razy więcej. Wytrzymałość baterii stanie się niezwykle istotna”.

Konieczne stanie się wykorzystanie materiałów lepiej przystosowanych do ciągłego rozciągania i zwężania. Przykładowo, w anodzie można zastosować technologię litowo-tytanową LTO (Litium Titanium Oxide) zamiast powszechnie używanego dziś grafitu. Umożliwi to znaczne zwiększenie odporności akumulatorów na regularne ładowanie/rozładowywanie.

Yoshino dodał, że potrzeba jeszcze czasu, aby osiągnąć pewność co do tego, jakiego rodzaju baterie będą się najlepiej sprawowały w samochodach elektrycznych.

„Przyszłość akumulatorów zależy od tego, w którym kierunku podąży motoryzacja”, stwierdził.

Profesor Yoshino jest obecnie członkiem honorowym Asahi Kasei Corporation, największego na świecie producenta separatorów wykorzystywanych w bateriach. W 2014 r., wraz z Johnem Goodenoughem, Yoshio Nishi i Rachidem Yazami, został uhonorowany nagrodą Charles Stark Draper Prize za swój wkład w rozwój akumulatorów litowo-jonowych. W latach 80, pracując dla Asahi Kasei, opracował baterię wykorzystującą w anodzie poliacetylen – polimer zdolny do przewodzenia prądu elektrycznego, który w pierwszym prototypie został zastąpiony materiałem węglowym. W wyścigu o komercjalizację nowego wynalazku Asahi Kasei przegrało jednak z Sony. Japoński gigant wypuścił na rynek baterie litowo-jonowe w 1991 r, podczas gdy Asahi Kasei we współpracy z Toshibą w 1992 r.

Yoshino dodał:
„Myślałem, że to będzie dobrodziejstwo dla rynku kamer video. Zaczęły powstawać telefony komórkowe, laptopy i komputery, lecz nikt nie myślał wtedy o zastosowaniu baterii w samochodach”.

Od tego czasu zmieniło się bardzo dużo. Według analityków Bloomberg New Energy Finance, do 2040 r. samochody elektryczne będą stanowić na świecie 54% sprzedaży nowych pojazdów. W przyszłej dekadzie na rynku pojawią się modele silnie zautonomizowane, jednak według BNEF na ich masową popularyzację trzeba będzie poczekać co najmniej do 2030 r.

 

 

bloomberg.com, materiały własne

UDOSTĘPNIJ

Zobacz również:

PARTNERZY

NEWSLETTER

Zapisz się do naszego newslettera! Bądź na bieżąco z nowościami z rynku paliw alternatywnych

FACEBOOK

POLECANE

ŚLEDŹ NAS NA