ISBnews, materiały własne
Ministerstwo Energii skierowało do konsultacji projekt ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych i liczy, że ustawa wejdzie w życie od 1 stycznia 2018 r., poinformował wiceminister Michał Kurtyka. Projekt ustawy zakłada m.in. konkursy na budowę infrastruktury ładowania w 32 gminach, zwolnienia finansowe dla firm i ułatwienia dla kierowców poruszających się samochodami elektrycznymi. Konsultacje mają potrwać do końca maja.
„Kierujemy do konsultacji projekt ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych, konstytucję dla nowo tworzonego rynku elektromobilności i bardzo ważny akt prawny, który idzie w ślad za zaproponowanym przez Ministerstwo Energii w zeszłym roku pakietem na rzecz czystego transportu” – powiedział Kurtyka podczas spotkania prasowego.
Zgodnie z zaproponowanym w projekcie modelem, infrastruktura bazowa będzie budowana w formule konkursów w 32 gminach powyżej 100.000. mieszkańców, gdzie zarejestrowano co najmniej 60.000 tys. samochodów, a na 1.000 mieszkańców przypada co najmniej 400 samochodów. Przewidziano ponad 6.000 punktów ładowania normalnej mocy i ok. 400 szybkich punktów ładowania. Gminy uruchomią konkursy dla operatorów infrastruktury. W przypadku nierozstrzygnięcia konkursu obowiązek budowy spadnie na operatora systemu dystrybucji (OSD) – sprzedawcę z urzędu.
„Nie zakładam bardzo istotnych kosztów po stronie OSD, liczymy na odzew sektora prywatnego. Szacujemy, że musieliby oni wydać 300 mln zł, jeśli konkursy nie zostałyby rozstrzygnięte” – powiedział wiceminister.
Wśród zakładanych korzyści dla kierowców aut elektrycznych przewidziano:
– propozycję zwolnienia pojazdu elektrycznego z akcyzy,
– prawo korzystania z pasów dla autobusów,
– dla firm możliwość odpisu amortyzacyjnego do 30.000 euro
– możliwość wprowadzenia stref zeroemisyjnych w miastach, do decyzji samorządów,
– zwolnienie z opłat w strefach płatnego parkowania,
– powstanie ewidencji paliw alternatywnych, z mapą usług ładowania dostępną w aplikacji na telefony komórkowe,
– równy dostęp dostawców energii do sieci bazowej poza miastem.
„Istnieje także możliwość rozliczania ładowania na zasadzie prawa energetycznego poprzez faktury, ale muszą powstać do tego warunki techniczne” – dodał Kurtyka.
Przewidziane korzyści dla budujących infrastrukturę to:
– koszt budowy przez OSD będzie kosztem uzasadnionym, jeśli w konkursie nie będzie wyłoniony inny operator,
– ustawowy obowiązek przyłączenia ładowarek do sieci, niższe opłaty przyłączeniowe (1/16 poniesionych kosztów przyłączenia),
– nieodpłatne udostępnienie stanowisk postojowych przy punktach ładowania na sieci bazowej,
– zwolnienie z podatku od nieruchomości punktów ładowania oraz stacji paliw na sieciach TEN-T, na których zlokalizowane są co najmniej dwa szybkie punkty ładowania,
Z kolei przewidywane korzyści dla transportu publicznego to:
– otwarcie prawnej możliwości pozyskania dotacji na budowę infrastruktury ładowania dla transportu publicznego,
– pierwszeństwo przyłączenia do sieci infrastruktury transportu zbiorowego,
– wprowadzenie niższych opłat za przyłączenie punktu ładowania to sieci (1/16 rzeczywistych poniesionych nakładów).
Projekt ustawy przewiduje także możliwość testowania na drogach publicznych pojazdów autonomicznych, zwolnienie z opłaty przyłączeniowej instalacji zarządzania popytem (magazynów energii) i dopuszczenie do ruchu pojazdów poruszających się na jednej szynie, poduszkach powietrznych lub magnetycznych.
Z punktu widzenia rynku produkcji autobusów, istotne założenia projektu to:
– 30% autobusów elektrycznych w miastach do 2028 r.,
– 50% pojazdów elektrycznych we flocie należącej do administracji rządowej i centralnej do 2025 r.,
– 30% pojazdów elektrycznych w gminach powyżej 50 tys. mieszkańców do 2025 r.
„Ja bym chciał, żeby ta ustawa została uchwalona w tym roku. Zaraz po konsultacjach chciałbym ją skierować do Rady Ministrów, żeby przeszła całą ścieżkę. Chciałbym, żeby weszła w życie od 1 stycznia 2018 r.” – powiedział wiceminister.
Kurtyka wskazał także, że standardy urządzeń ładowania będą określone w osobnym rozporządzeniu. Z kolei kwestia recyklingu baterii jest opracowywana, ale „nie dojrzała jeszcze do prac legislacyjnych”.