W drugiej połowie 2019 r. na rynku zadebiutuje kolejna generacja Mercedesa GLE w odmianie plug-in hybrid. Jak powiedział Ola Kallenius, członek zarządu Daimlera odpowiedzialny za badania i rozwój, samochód może stać się pierwszym PHEVem na rynku dysponującym zasięgiem 100 km w trybie elektrycznym wg normy WLTP.
Obecnie większość hybryd typu plug-in jest certyfikowana jako samochody mogące przejechać na napędzie elektrycznym 50 km. To minimalna wartość pozwalająca zakwalifikować dany model jako tzw. Pojazd Nowej Energii (ang. New Energy Vehicle) według chińskich norm.
PHEVy o dłuższym zasięgu w trybie zeroemisyjnym zapowiedzieli już m.in. tacy producenci jak Polestar, którego model Polestar 1 będzie mógł przejechać bez generowania emisji ponad 150 km. Samochód może pojawić się na rynku wcześniej niż Mercedes GLE, gdyż według planów jego produkcja również rozpocznie się w drugiej połowie 2019 r. Będzie to jednak model krókoseryjny.
Z kolei BMW zamierza wprowadzić do sprzedaży PHEVy o zasięgu 100 km, wraz z wdrożeniem 5 generacji układu napędowego eDrive, który według portalu Automotive News zadebiutuje najpóźniej w 2020 r.
Nowa generacja GLE pojawi się w europejskiej ofercie Mercedesa na początku przyszłego roku. Jako pierwszy do salonów trafi wariant GLE 450 4Matic, korzystający z benzynowego rzędowego silnika sześciocylindrowego, zelektryfikowanego z wykorzystaniem techniki 48 V. Jednostka rozwija 367 KM mocy oraz 500 Nm momentu obrotowego, a kolejne 22 KM i 250 Nm jest krótkotrwale dostępne w ramach „elektrycznego doładowania” – EQ Boost. Za realizację funkcji hybrydowych, takich jak EQ Boost czy rekuperacja energii, odpowiada w tym przypadku alternator zintegrowany z rozrusznikiem (ISG).
europe.autonews.com, media.daimler.pl, materiały własne