electrek.co, materiały własne
Superładowarki amerykańskiego producenta pozostają najbardziej zaawansowanym systemem ładowania samochodów elektrycznych, zarówno jeżeli chodzi o ich rozpowszechnienie jak i wydajność.
Firma Elona Muska prowadziła już rozmowy na temat udostępnienia sieci swoich ładowarek dla samochodów innych producentów, jednak ostatecznie nie przyniosły one rezultatu. Ostatnio pomysł ten był przedmiotem dyskusji we wrześniu 2015 r.
Podczas sobotniej konferencji na 28 corocznych Targach Energii organizowanych przez Midwest Renewable Energy Association, JB Straubel, naczelny dyrektor techniczny Tesli, poinformował jednak, że amerykański producent wznowił negocjacje w tym zakresie.
„Jeżeli chodzi o Superładowarki aktywnie rozmawiamy z innymi producentami i chcemy ustalić zasady ewentualnej współpracy”, powiedział.
Tesla nadal byłaby właścicielem i operatorem wszystkich Superładowarek, partnerzy partycypowaliby jedynie w kosztach ich konserwowania oraz zużywanej energii elektrycznej.
Głównym problemem pozostaje kwestia zbyt małej liczby ładowarek w stosunku do rosnącej ilości samochodów elektrycznych wyjeżdżających na drogi. W przypadku udostępnienia, często zatłoczonej już teraz, sieci dla większej liczby pojazdów, korzystanie z niej mogłoby się okazać w wielu przypadkach bardzo utrudnione. Samochody innych marek nie są w stanie wykorzystać więcej niż połowy potencjału Superładowarek, co sprawia że musiałyby pozostać w punktach ładowania dłużej, przyczyniając się tym samym do powstawania jeszcze większego tłoku.
Rozwiązaniem problemu miałaby być dalsza ekspansja sieci oraz nowy system pay-per-use opracowywany przez firmę Muska. Tesla wprowadzi także możliwość korzystania z Superładowarek przy użyciu standardu CCS. Ponadto, amerykańska firma nie będzie już wkrótce jedynym producentem posiadającym w swojej ofercie modele przystosowane do ładowania prądem o mocy przekraczającej 100 kW. Przykładowo, Mercedes-Benz, Porsche oraz Audi zapowiadają wprowadzenie takich samochodów do produkcji w ciągu jednego – dwóch lat.
Dotychczasowi kierowcy Tesli mogą być niezadowoleni z udostępnienia Superładowarek właścicielom pojazdów innych producentów, jednak ich humory może poprawić zapowiadane podwojenie ich liczby z obecnych 5,000 do 10,000. Firma Muska ma zrealizować ten ambitny plan do końca bieżącego roku.
Co istotne, w przeciwieństwie do kierowców Modelu S oraz Modelu X, właściciele Modelu 3 nie będą dysponować wolnym dostępem do Superładowarek.
.