UDOSTĘPNIJ

Jak informuje portal Gramwzielone.pl, na publicznej drodze w pobliżu Sztokholmu zamontowano szyny, które będą ładować poruszające się wzdłuż nich samochody elektryczne.

Elektryfikacja transportu drogowego w Szwecji wchodzi w nowy obszar. Sama elektryfikacja tego obszaru, jak również ciepłownictwa, wydaje się konieczna, aby możliwe było osiągnięcie wyznaczonego przez Szwedów celu rezygnacji z paliw kopalnych do roku 2050.

Szwecja jest europejskim liderem jeśli chodzi o udział energii odnawialnej w krajowym miksie energii wykorzystywanej w elektroenergetyce, ciepłownictwie i transporcie. Według Eurostatu, w 2016 roku udział OZE w tych obszarach w Szwecji sięgał w sumie 53,8 proc.

W podłożu liczącej 2 km publicznej drogi koło stolicy Szwecji zamontowano dwa rzędy szyn, które będą ładować, za pomocą przesuwającego się wysięgnika, poruszające się po niej samochody elektryczne. Kiedy samochód się zatrzyma, proces ładowania jest automatycznie wstrzymywany.

Moc ładowania rzędu 200 kW jest niemal czterokrotnie wyższa niż w przypadku standardowych szybkich ładowarek, które są stosowane w stacjonarnych aplikacjach (w pierwszych punktach ultraszybkiego ładowania moc sięga nawet 350 kW).

Koszt budowy takiej drogi ma wynosić około 1 mln euro na kilometr, a autorzy projektu zwracają uwagę, że jest znacznie niższy od kosztu budowy linii tramwajowej. Dodatkową korzyścią z możliwości częstszego ładowania samochodów elektrycznych – nie tylko za pomocą stacjonarnych ładowarek, ale również w trakcie jazdy – będzie zmniejszenie parametrów baterii samochodowych, co obniży ceny zakupu EV.

Pomysłodawcą tego rozwiązania jest szwedzki wynalazca Gunar Asplund, który wcześniej, w roku 2015, został uhonorowany nagrodą European Inventor Award za opracowanie technologii przesyłania energii pod ziemią z wykorzystaniem technologii HVDC, która – obok innych korzyści – zwiększy również możliwości wykorzystania odnawialnych źródeł energii.

Wcześniej, w roku 2016, Szwedzi uruchomili już drogę, na której dzięki umieszczonym na niej napowietrznym liniom będzie można ładować baterie elektrycznych ciężarówek.

Autostrada E16 w pobliżu Gävle w centralnej części Szwecji obsługuje zelektryfikowane samochody ciężarowe Scanii, na których dachach zamontowano specjalne pantografy. Technologię ładowania dostarczył Siemens.

W ciężarówkach zamontowano baterie o pojemności 5 kWh, które nie dają jednak znaczącego zasięgu w sytuacji, w której pojazd nie jest zasilany z naziemnej linii energetycznej. Poza „elektryczną” autostradą na takiej baterii pojazd może przejechać co najwyżej 3 km.

gramwzielone.pl, zdjęcie: news.vattenfall.com

UDOSTĘPNIJ

Zobacz również:

PARTNERZY

NEWSLETTER

Zapisz się do naszego newslettera! Bądź na bieżąco z nowościami z rynku paliw alternatywnych

FACEBOOK

POLECANE

ŚLEDŹ NAS NA