W łomżyńskim Ratuszu odbyło się spotkanie władz miasta i dyrekcji Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji z przedstawicielami Grupy Lotos S.A. oraz Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, którego tematem było zastosowanie projektów wodorowych w ramach elektromobilności. Łomża chce być w tym zakresie miastem pionierskim, w którym wypracowane zostałyby rozwiązania stosowane przez resztę samorządów w Polsce.
Rozwój sektora elektromobilności w Polsce, to jeden z kluczowych punktów rządowej „Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju”. Autobusy z napędem elektrycznym mają zmniejszyć zanieczyszczenie powietrza, obniżyć poziom hałasu oraz poprawić komfort podróżowania mieszkańców. Ministerstwo Rozwoju, wspólnie z Polskim Funduszem Rozwoju realizuje zawarty w Strategii projekt flagowy „e-Bus”, którego celem jest stymulowanie projektowania i produkcji polskich autobusów elektrycznych na potrzeby komunikacji miejskiej, propagowanie, promowanie i upowszechnianie elektromobilności w Polsce.
Łomża do współpracy w zakresie elektromobilności przystąpiła rok temu, jako jeden z pierwszych samorządów w Polsce. – Wiemy, jakie ambitne cele stawia sobie polski rząd i do tych celów potrzebni są partnerzy. Jako samorządowcy chcemy wspierać dobre programy i ten projekt elektromobilności zamierzamy realizować w szerokim zakresie – mówi Prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski. Przypomina, że zgodnie z założeniami rządu do 2025 r. po ulicach naszego kraju ma jeździć 1 mln pojazdów elektrycznych, w tym 1000 autobusów. – My mamy nadzieję, że u nas tych autobusów będzie 20 sztuk – dodaje prezydent Chrzanowski.
Jego zastępca Andrzej Garlicki podkreśla, że władze miasta są bardzo zainteresowane, aby Łomża stała się wizytówką w całym regionie i Polsce jeśli chodzi o nowe trendy i nowe technologie. – Najsłabszym punktem elektormobilności jest ładowanie autobusów prądem elektrycznym. Technologia wodorowa jest pewnym pomysłem na rozwiązanie tego problemu w całym tym systemie. Łomża może być miejscem badań, gdzie tę technologię można by wypracować i przedstawić w szerokim zakresie dla całej Polski – dodaje z-ca Prezydenta Andrzej Garlicki.
W ramach przygotowania do eksploatacji autobusów elektrycznych, MPK ZB w Łomży zrealizowało już pierwszy etap pozyskiwania energii odnawialnej – zainstalowane zostały panele fotowoltaiczne o mocy 28,6 kWh. Dodatkowo zaprojektowano instalację paneli fotowoltaicznych o mocy kolejnych 300 kWh wraz z zadaszonymi stanowiskami do ładowania autobusów elektrycznych. Na ostatnim roboczym spotkaniu Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, w ramach projektu „e-Bus” zgłoszona została przez MPK ZB w Łomży inicjatywa zaprojektowania magazynu energii, zintegrowanego z panelami fotowoltaicznymi w oparciu o wykorzystanie wodoru i ogniw paliwowych do ładowania autobusów na terenie zajezdni oraz pętli w Łomży. Ze względu na innowacyjność pomysłu są szanse na objęcie MPK ZB dodatkowym programem badawczo – rozwojowym i wdrożeniem tego projektu w naszym mieście.
– Chodzi o to, by wykorzystać energię słoneczną, która jest produkowana w dzień, do całej procedury akumulacji prądu. Tylko problemem jest jej magazynowanie. I dzisiaj rozmawiamy o tym, jakie są możliwości wykorzystania wodoru do kumulowania prądu wytworzonego przez panele – mówi dyrektor MPK Janusz Nowakowski. Dodaje, że nowe przepisy narzucają dosyć trudne do spełnienia obowiązki dla samorządów powyżej 50 tys. mieszkańców, gdzie jest dokładnie rozpisane, w którym roku ile trzeba mieć we flocie autobusów zeroemisyjnych. – My za jakiś czas będziemy musieli mieć w komunikacji miejskiej takie autobusy, bo nie będziemy mogli świadczyć usług komunikacyjnych. Chodzi o to, by autobusy, które w ramach „e-Busa” zostaną zakupione z dużym dofinansowaniem, były tanie w eksploatacji, dlatego poszukujemy rozwiązań, by ten prąd, którym będą zasilane, był jak najtańszy – tłumaczy Janusz Nowakowski. – Nie wchodząc w szczegóły technologiczne, decydujące znaczenie miałyby tu tlen i wodór oraz umiejętności przechowywania energii i jej wydatkowania wtedy, gdy jest najbardziej potrzebna – mówi dyrektor MPK.
Grupa Lotos jest producentem paliw, które również ma na celu produkcję paliw alternatywnych. Jednym z nich jest wodór. – Projekt można byłoby zrealizować wspólnymi siłami w Łomży, gdzie powstałaby potencjalnie instalacja elektrolizy, gdzie z energii odnawialnej produkowany byłby wodór, który mógłby być wykorzystany do zasilania autobusów ekologicznych Jeśli mówimy o autobusie elektrycznym napędzanym wodorem, to mówimy o autobusie elektrycznym, gdzie źródłem energii nie jest akumulator, tylko wodór. Byłby to autobus zeroemisyjny, gdzie z wodoru produkujemy energię elektryczną i wytwarza się tylko woda – wyjaśnia Marek Foltynowicz z Grupy Lotos. Dodaje, że w Polsce nie ma jeszcze stacji wodorowej oraz autobusów i samochodów wodorowych. Nie jest to jednak rzecz nieznana na świecie. Krajem który najwięcej takich zastosowań posiada jest Japonia, stosowane są one również w Stanach Zjednoczonych, a Niemcy planują budowę 400 stacji tankowania wodorem.
Zarówno Prezydent Łomży, jak i dyrekcja MPK są przekonani, że Łomża wykorzysta swoją szansę i do 2023 roku mieszkańców będą woziły autobusy na wodór, zakupione z dużym dofinansowaniem zewnętrznym.
lomza.pl, materiały własne