BYD, największy producent pojazdów elektrycznych w Państwie Środka, w I kwartale 2018 r. zanotował spadek zysku netto aż o 83%, po tym jak rząd w Pekinie obciął część subsydiów na EV. W okresie od stycznia do marca bieżącego roku zysk chińskiego koncernu wyniósł 102,4 mln juanów (ok. 16 mln dolarów), podczas gdy w analogicznym okresie 2017 r. odnotowano 605,8 mln juanów (ok. 95 mln dolarów).
W I kwartale BYD dostarczył ok. 111 800 pojazdów, w tym ok. 82 100 spalinowych i 29 600 zelektryfikowanych. 8,25% akcji koncernu należy do Berkshire Hathaway, amerykańskiej spółki inwestycyjnej kontrolowanej przez Warrena Buffetta. Oprócz pojazdów, BYD produkuje m.in. baterie, panele słoneczne oraz podzespoły do telefonów komórkowych. Siedzibą koncernu jest południowochińskie miasto Shenzhen.
Mimo że Chiny są największym rynkiem samochodów elektrycznych na świecie, a tamtejszy rząd chce, żeby EV do 2025 r. stanowiły co najmniej 1/5 pojazdów sprzedawanych na rynku, władze centralne wprowadziły niedawno poważne modyfikacje programu zachęt. W lutym tego roku chińskie ministerstwo finansów co prawda podniosło subsydia dla EV o zasięgu co najmniej 400 km z 44 do 50 tys. juanów (z ok. 6,9 do 7,9 tys. dolarów), jednak jednocześnie zaostrzyło kryteria pozwalające na otrzymanie wsparcia.
Program zachęt obejmuje od tego czasu wyłącznie modele, które na jednym ładowaniu są w stanie przejechać co najmniej 150 km a nie 100 km, jak do tej pory. W rezultacie, wiele tanich, popularnych EV dostępnych na chińskim rynku zostało wykluczone z subsydiów. Dodatkowo, redukcji uległy zachęty dla pojazdów o zasięgu poniżej 300 km. Podniesiono także próg dostępności subsydiów odnoszący się do pojemności baterii na kg masy własnej EV – z 90 Wh/kg do 105 Wh/kg. Cięcia w programie zachęt objęły również zelektryfikowane autobusy.
autonewschina.com, bloomberg.com, materiały własne