Renault Zoe jest dopiero trzecim samochodem w historii Euro NCAP, który otrzymał zero gwiazdek za bezpieczeństwo zderzeniowe. Poprzednia wersja popularnego elektrycznego hatchbacka otrzymała w 2013 roku ocenę pięciu gwiazdek, ale dzięki bardziej rygorystycznym testom bezpieczeństwa najnowszy model, elektryczny ZOE, który jest od ośmiu lat europejskim sprzedażowym hitem producenta uzyskał słabe wyniki. Niewiele lepiej wypadła Dacia Spring, która dostała jedną gwiazdkę. Z jedenastu testowanych modeli, siedem otrzymało najwyższe oceny m.in. BMW iX, Genesis G70 i GV70 i Mercedes-EQ EQS.
Siedem modeli najwyżej
Euro NCAP przedstawiła ostateczne oceny bezpieczeństwa z 2021 r., obejmujące zakres od najlepszych do najgorszych, jakie przemysł samochodowy ma do zaoferowania w różnych kategoriach pojazdów. Spośród 11 przetestowanych nowych modeli siedem uzyskało najwyższą ocenę pięciu gwiazdek, w tym BMW iX, Genesis G70 i GV70, Mercedes-EQ EQS, Nissan Qashqai, Škoda Fabia i Volkswagen Caddy. Elektryczny FIAT 500e i Marvel R MG również spisały się dobrze i zdobyły po 4 gwiazdki. Jednak rok kończy się słabszym, ponieważ Dacia Spring i elektryczne ZOE po faceliftingu Renault zakwalifikowały się odpowiednio tylko do jednej gwiazdki i zero gwiazdek, osiągając gorsze wyniki niż oczekiwano.
Od tanich do ekskluzywnych
Pięciogwiazdkowi zwycięzcy w tej serii obejmują zarówno niedrogie supermini i małe minivany, oraz ekskluzywne auta elektryczne. Wszystkie pięciogwiazdkowe samochody spisywały się bardzo dobrze pod względem ochrony i unikania kolizji. Nowy Nissan Qashqai wyróżnił się wyjątkowymi osiągnięciami w zakresie wspomagania bezpieczeństwa, a Mercedes-EQS w zakresie ochrony dorosłych i dzieci. Elektryczne supermini Fiata, 500e i zupełnie nowy MG Marvel R, również osiągnęły dobre osiągi i uzyskały czterogwiazdkowe oceny.
– Brawo dla tych producentów za zapewnienie konsumentom poziomu bezpieczeństwa, jakiego oczekują. Te wyniki po raz kolejny jasno pokazują, że bezpieczeństwo zależy przede wszystkim od dobrej inżynierii, a mniej od rodzaju układu napędowego lub ceny – powiedział Michiel van Ratingen, sekretarz generalny Euro NCAP.
Ponieważ konsumenci są zachęcani do przejścia na samochody elektryczne zasilane bateriami, nie jest niespodzianką, że niektórzy producenci samochodów wprowadzają na rynek bardziej przystępne produkty, które mogą spodobać się szerszemu gronu odbiorców. Renault jest jednym z pierwszych, które z powodzeniem zdobyły rynek dzięki popularnemu ZOE wprowadzonemu na rynek w 2013 roku. „Nowe” ZOE, po liftingu wprowadzone w 2020 roku, otrzymało kilka ulepszeń, ale nie zwiększyło bezpieczeństwa. Wręcz przeciwnie, boczna poduszka powietrzna montowana w fotelu, która wcześniej chroniła głowę i klatkę piersiową, została zastąpiona mniej skuteczną poduszką tylko dla klatki piersiowej, co oznacza pogorszenie ochrony pasażerów. Nowe ZOE oferuje słabą ochronę w wypadkach, słabą ochronę niechronionych użytkowników dróg i brakuje mu znaczącej technologii unikania kolizji, co dyskwalifikuje go do jakichkolwiek gwiazdek.
Spring też nie dał rady
Niestety, w przypadku nieskomplikowanej sub-marki Renault, Dacia Spring, nie ma się o wiele lepiej. W pełni elektryczny model opiera się w dużej mierze na produkowanym w Chinach Renault City K-ZE, będącym pochodną kłopotliwego Renault Kwid, sprzedawanego od kilku lat w Indiach i Brazylii. Dacia ma zagorzałych zwolenników w całej Europie: nabywców samochodów, którzy cenią sobie niskie ceny wyjściowe i unikają „bezużytecznych funkcji” w swoim samochodzie. „mistrzowie oszczędnej inżynierii” wprowadzili na rynek produkt, który wykracza poza zwykłe standardy. Jego wydajność w testach zderzeniowych jest wręcz problematyczna, z wysokim ryzykiem zagrażających życiu obrażeń klatki piersiowej kierowcy i głowy tylnego pasażera w testach zderzenia czołowego oraz marginalnej ochrony klatki piersiowej w przypadku zderzenia bocznego. Średnia wydajność w razie zderzenia i słaba technologia unikania kolizji dają Dacii Spring jedną gwiazdkę.
Duże ryzyko obrażeń
– Renault był kiedyś synonimem bezpieczeństwa. Laguna była pierwszym samochodem, który otrzymał pięć gwiazdek w 2001 roku. Jednak te rozczarowujące wyniki dla ZOE i Dacii Spring pokazują, że bezpieczeństwo stało się teraz szkodą uboczną w przejściu grupy na samochody elektryczne. Zaledwie kilka miesięcy temu Dacia twierdziła, że są „zaabsorbowani ciągłym zwiększaniem bezpieczeństwa osób na pokładzie” i że ich samochody zawsze poprawiają bezpieczeństwo pasażerów (patrz Autocar). Oczywiście tak nie jest: te samochody nie tylko nie oferują w standardzie żadnego znaczącego bezpieczeństwa czynnego, ale również ich ochrona pasażerów jest gorsza niż w jakimkolwiek innym pojeździe, który widzieliśmy od wielu lat. Cyniczne jest oferowanie konsumentowi niedrogiego ekologicznego samochodu, jeśli wiąże się to z wyższym ryzykiem obrażeń w razie wypadku. Inne samochody, takie jak FIAT 500e, niedawno nagrodzony 5 gwiazdkami w Green NCAP, pokazują, że bezpieczeństwa nie trzeba poświęcać na rzecz czystości środowiska – dodał Michiel van Ratingen.
Źródło: na podstawie euroncap.com, własne