Jak donoszą brytyjskie media, w 2019 r. na rynek trafi Ferrari z napędem hybrydowym, najprawdopodobniej typu plug-in. Informację potwierdził dyrektor generalny producenta z Maranello, Sergio Marchionne, ujawniając, że samochód pojawi się w sprzedaży w ciągu 18 miesięcy.
Ferrari przeprowadza obecnie próby na zelektryfikowanych pojazdach testowych. Napęd hybrydowy został zastosowany w przeszłości w supersportowym LaFerrari (na zdjęciu), jednak służył przede wszystkim poprawieniu osiągów. W przypadku zapowiadanego modelu, jego zastosowanie ma ponadto podnieść poziom ekologiczności i ekonomiczności.
Szczegóły techniczne samochodu nie zostały ujawnione, jednak istnieje duże prawdopodobieństwo, że zapowiedzi dotyczą pierwszego SUVa włoskiej marki, który według Marchionne ma być najszybszym pojazdem tego typu na świecie.
Napęd hybrydowy pozwoli Ferrari na spełnienie restrykcyjnych norm emisji spalin, które zaczną obwiązywać w Unii Europejskiej od 2021 r. Regulacje obejmują jedynie producentów sprzedających ponad 10 000 pojazdów rocznie, do których włoska firma jeszcze się nie zalicza, jednak debiut SUVa z pewnością spowoduje przekroczenie tej granicy.
Marchionne stwierdził:
„Zamierzamy przyjąć elektryfikację i uczynić ją filarem naszego portfolio”.
SUV Ferrari zostanie bezpośrednim konkurentem Lamborghini Urus, które również będzie dostępne jako hybryda plug-in.
Marchionne poinformował na początku roku, że Ferrari planuje wypuścić na rynek supersportowy samochód całkowicie elektryczny. Pojazd rywalizowałby na rynku z takimi modelami jak Tesla Roadster drugiej generacji czy Rimac C_Two.
autocar.co.uk, materiały własne