Rosyjski gigant energetyczny Rosatom właśnie ogłosił lokalizację swojej fabryki ogniw baterii do samochodów elektrycznych. Powstanie ona w Kaliningradzie i od 2026 roku ma produkować ogniwa do pojazdów EV oraz systemów magazynowania energii. To cześć rządowej strategii, której efektem ma być stworzenie krajowego łańcuchu dostaw dedykowanego dla produkcji samochodów elektrycznych.
Gigafabryka Rosatom ma produkować co najmniej 3 GWh – o jedną gigawatogodzinę więcej niż zapowiadano w marcu. Rozważany jest już jednak dalszy wzrost mocy produkcyjnych do 12 GWh.
– Sygnały, które otrzymujemy z rynku rosyjskiego wskazują, że planowane przez nas rok temu wielkości produkcji mogą być niewystarczające. Aby zrealizować obecne plany rozwoju transportu elektrycznego, rozważamy możliwy wzrost mocy produkcyjnych zakładu do 12 GWh – mówi Emin Askerow, dyrektor generalny Renera, spółki zależnej Rosatomu.
Elektryczna Zetta
Rosja od kilku lat zaczęła mocno inwestować w elektromobilność. Pierwszy rosyjski pojazd elektryczny, ma wejść do produkcji seryjnej już pod koniec 2021 roku. To kompaktowy trzydrzwiowy samochód EV, którego produkcja rusza w fabryce Togliatti w przemysłowym regionie Samara. Będzie dość tani ma kosztować niespełna 30 tys. zł.
Rozpoczęcie masowej produkcji Zetta jest następstwem ogólnokrajowego planu, którego celem jest osiągnięcia 10% wskaźnika samochodów elektrycznych wśród wszystkich samochodów wyprodukowanych do 2030 r. w Rosji.
Fabryka w Kaliningradzie
Rosatom już na wiosnę przedstawił plany budowy fabryki baterii. Koncern przejęł wówczas 49 proc. udziałów w Enertech International, południowokoreańskim producencie elektrod, ogniw
litowo-jonowych i systemów magazynowania energii.
Planowana fabryka ma powstać w Kaliningradzie na terenie lokalnej elektrowni jądrowej w pobliżu wsi Tuschino. Za jej budowę i eksploatację odpowiedzialna będzie spółka zależna Rosatomu, Renera, specjalizująca się w branży magazynowania energii. Renera z kolei jest spółką zależną TVEL Fuel Company, która z kolei jest częścią Rosatomu.
– Realizacja tego projektu może napędzać rozwój społeczno-gospodarczy odległych obszarów naszego regionu. Wstępne zapotrzebowanie na personel w nowym zakładzie szacowane jest na dwa tysiące osób, co oznacza perspektywę istotnego wzrostu liczby ludności naszych wschodnich gmin, budownictwa mieszkaniowego i nowej infrastruktury – skomentował Anton Alichanow, gubernator Obwodu Kaliningradzkiego.
Nowa nieatomowa strategia
– Budowa wielkoskalowego zakładu do produkcji magazynów energii jest ważnym krokiem dla realizacji naszej strategii rozwoju nowych nieatomowych obszarów biznesowych, ale także dla realizacji rządowej koncepcji rozwoju transportu elektrycznego z perspektywą do 2030 roku – powiedziała Natalia Nikipelova, prezes TVEL Fuel Company.
Produkcja zakładu ma zaopatrywać głównie przez krajowych producentów samochodów, dlatego firma wniesie istotny wkład w realizację rządowej polityki w myśl której, Rosja chce stworzyć w kraju łańcuch dostaw do produkcji pojazdów elektrycznych.
Rosja pamięta o wodorze
Wiadomo też, że Rosjanie chcą do 2024 roku rozpocząć seryjną produkcję napędzanego wodorem Aurusa, rosyjskiej marki luksusowych. Pierwszy eksperymentalny model Senatu Aurusa napędzanego wodorem został wprowadzony na rynek pod koniec maja w zakładach Elabuga w Republice Tatarstanu.
Natomiast rosyjska firma Kamaz, która rozwija swoją linię ekologicznych środków transportu pasażerskiego poinformowała, że ich najnowszym dzieckiem jest Kamaz-6290. Niskopodłogowy wodorowy autobus elektryczny. Ma być wykorzystywany do transportu w rosyjskich aglomeracjach. To jeden z elementów strategii wodorowej, którą przed miesiącem zatwierdził premier Rosji. Co istotne dla rozwoju napędów wodorowych w tym kraju premier Rosji Michaił Miszustin w sierpniu tego roku zatwierdził Koncepcję Rozwoju Energetyki Wodorowej. Dokument określa cele, inicjatywy strategiczne i kluczowe działania mające na celu uruchomienie tej gałęzi przemysłu w kraju.
Źródło: rosatom.ru, własne