newsroom.nissan-global.com, materiały własne
Nissan poinformował w oficjalnym komunikacie, że sprzedał swój dział produkcji baterii na rzecz chińskiego funduszu inwestycyjnego GSR Capital.
Japoński koncern zbył Automotive Energy Supply Corporation (AESC), fabryki zlokalizowane Smyrnie w Tennessee i angielskim Sunderlandzie oraz centra produkcyjno-badawcze w japońskich Oppamie, Atsugi i Zamie.
Hiroto Saikawa, prezydent oraz dyrektor generalny Nissana powiedział:
„I dla AESC, i dla Nissana jest to sytuacja typu win-win. Pozwala AESC na wykorzystanie szerokiej sieci GSR do powiększenia swojej bazy klientów i konkurencyjności. Poprawi także konkurencyjność EV Nissana. AESC pozostanie dla Nissana bardzo ważnym partnerem, gdyż coraz bardziej będziemy koncentrować się na projektowaniu i produkowaniu pojazdów elektrycznych wiodących prym na rynku”.
Sonny Wu, prezes GSR Capital dodał:
„Kupno AESC jest dla nas istotnym krokiem (…). Planujemy dalsze inwestycje w badania i rozwój, zwiększenie wydajności produkcji w zakładach w USA, Wielkiej Brytanii i Japonii oraz założenie nowych fabryk w Chinach i Europie, tak by lepiej służyć klientom na całym świecie”.
Wszystkie działające do tej pory zakłady pozostaną aktywne. Siedziba oraz centra badawcze nadal będą zlokalizowane w Japonii.
Szczegóły finansowe transakcji nie zostały ujawnione – według nieoficjalnych informacji wartość działającej od 2007 r. AESC wynosi ok. 1 miliarda dolarów. Ok. 2014 r. AESC była jednym z największych producentów baterii litowo-jonowych na świecie, ustępując jedynie Panasonicowi, jednak z czasem zaczęła tracić pozycję na rynku.
Nissan przygotowuje się obecnie do debiutu kolejnej generacji modelu LEAF, którą zaplanowano na 06 września tego roku. Do 2020 r. EV mają stanowić 20% samochodów sprzedawanych przez japoński koncern w Europie.
