Producent przewiduje, że do 2027 roku samochody z napędem elektrycznym będą stanowiły już 50 procent ogólnej sprzedaży firmy na całym świecie. Ostatni nowy model MINI z silnikiem spalinowym pojawi się na rynku w 2025 roku. Na początku lat 2030 MINI stanie się marką w pełni elektryczną. W 2023 roku marka wchodząca w skład BMW Group zaprezentuje pierwszy model nowej generacji z napędem elektrycznym. Producent chce m.in. znacznie zwiększyć sprzedaż w Chinach (montownia ruszy tam za dwa lata), gdzie dziś trafia ok. 10 proc. globalnej produkcji firmy.
– Oprócz elektromobilności, decydujące znaczenie dla przyszłości MINI będzie miało dotarcie do nowych grup docelowych i rynków — powiedział Bernd Kober, dyrektor marki MINI. Już w 2023 roku MINI zaprezentuje nową generację modeli z napędem elektrycznym. W Chinach produkowane są dwa modele opracowane od początku z myślą o elektromobilności. Również od 2023 r. w zakładach BMW Group w Lipsku będzie montowany następca MINI Countryman, zarówno z napędem zelektryfikowanym, jak i spalinowym.
Własna agenda
MINI jest zaangażowane w realizację strategicznych celów firmy w zakresie zrównoważonego rozwoju. W 2020 roku BMW Group opracowała swoją własną agendę i jak podkreśla koncern jest przygotowany tym samym do spełnienia wymogów unijnego programu „Fit for 55”, zgodnie z którym od 2030 roku emisja CO2 w flotach nowych samochodów ma być zmniejszona o 55 procent. Wkład MINI w tym zakresie polega między innymi na konsekwentnej „elektryfikacji” gamy modelowej. Już w roku 2030 MINI stanie się marką w pełni elektryczną.
Elektryczna gama
MINI Cooper SE Countryman ALL4 (PHEV) i MINI Cooper SE (BEV) stanowią obecnie już 15 procent całkowitej sprzedaży MINI na świecie. Do 2027 roku udział ten ma wzrosnąć do 50 procent. W 2023 roku MINI zaprezentuje pierwszy model nowej generacji z napędem elektrycznym. Przyszła podstawowa gama modeli z napędem elektrycznym będzie obejmować 3-drzwiowe MINI oraz nowy model crossover w segmencie małych samochodów i jeden w segmencie kompaktów. W segmencie kompaktowym do wyboru będą modele małych samochodów oraz crossover w wersji kompaktowej premium z konwencjonalnymi silnikami spalinowymi. Dla grup docelowych i regionów, których potrzeby mobilnościowe nie mogą zostać lub jeszcze nie zostały zaspokojone wyłącznie za pomocą napędów elektrycznych, idealnym rozwiązaniem będą w przyszłości nadal pojazdy z wysokowydajnymi silnikami benzynowymi i wysokoprężnymi. MINI przewiduje, że do 2027 roku samochody z napędem elektrycznym będą stanowiły już 50 procent ogólnej sprzedaży MINI na całym świecie. Ostatni nowy model MINI z silnikiem spalinowym pojawi się na rynku w 2025 roku.
Modelowa ofensywa
Jednym z elementów strategii producenta jest większe zaangażowanie w klasie crossoverów. MINI zaoferuje również w tym segmencie model, który będzie dostępny wyłącznie z napędem elektrycznym. Następca obecnego MINI Countrymana (kompakt premium), pojawi się w 2023 roku. Będzie on dostępny zarówno z napędem hybrydowym, jak i spalinowym. Nowa edycja crossovera montowana będzie w zakładach BMW Group w Lipsku. Przyszły Countryman będzie pierwszym masowo produkowanym MINI montowanym w Niemczech. Wszystkie pozostałe modele będą produkowane w zakładach w Oksfordzie.
Strategiczny rynek chiński
Największy na świecie i wciąż dynamicznie rozwijający się rynek samochodowy w Chinach ma zyskać jak podkreśla producent w przyszłości znacznie dla MINI. Obecnie około dziesięciu procent wszystkich nowych samochodów marki jest dostarczanych do klientów w Chinach. Aby uczestniczyć w pozytywnym rozwoju rynku w Chinach i móc sprzedawać tam znacznie większą liczbę samochodów, marka zmieni się z marki importowej w lokalnego producenta samochodów. Od 2023 r. w Chinach produkowane będą nowe modele segmentu małych samochodów opracowane z myślą o e-mobilności. Produkcja odbywać się będzie w nowo wybudowanej montowni we wschodnich Chinach. Produkowane tam samochody umożliwią producentowi zaspokojenie rosnącego zapotrzebowania zarówno w Chinach, jak i na innych rynkach.
Źródło: na podstawie press.bmwgroup.com/poland