Należący do francuskiego skarbu państwa koncern energetyczny Électricité de France (EDF) poinformował, że zamierza stać się europejskim liderem sektora stacji ładowania pojazdów elektrycznych.
Jak ujawnił prezes spółki, Jean-Bernard Levy, EDF do 2022 r. chce objąć 30-procentowy udział na rynku ładowania EV we Francji, Belgii, Włoszech oraz Wielkiej Brytanii i dostarczać energię elektryczną dla 600 tys. samochodów. Według prognoz koncernu, modele elektryczne będą stanowić nawet 30% wszystkich nowych pojazdów osobowych sprzedawanych w Europie do 2030 r., a już najpóźniej do 2035 r.
EDF, poprzez swoją spółkę zależną Sodetrel, do 2022 r. zamierza zainstalować na Starym Kontynencie 75 tys. stacji ładowania EV i zapewnić swoim klientom dostęp do kolejnych 250 tys. terminali zarządzanych przez innych operatorów. Obecnie do Sodetrel należy 5 tys. stacji ładowania we Francji. Spółka zapewnia swoim użytkownikom dostęp do łącznie 60 tys. punktów ładowania w Europie. Sodetrel twierdzi, że już teraz dysponuje największą siecią ładowania EV na Starym Kontynencie: ładowarki spółki funkcjonują obecnie w Paryżu, Marsylii oraz Grenoble oraz w regionach północnej Francji. Sodetrel zarządza m.in. stacjami znajdującymi się na parkingach takich podmiotów jak Auchan i IKEA.
Levy nie ujawnił wysokości środków finansowych, które EDF zamierza zainwestować w elektromobilność. W 2017 r. spółka Sodetrel poinformowała, że w ciągu poprzednich trzech lat odnotowała wzrost rocznych przychodów na poziomie 50%.
W dziedzinie elektromobilności EDF podjął współpracę z szeregiem partnerów, wśród których można wymienić Renault, Toyotę, Nissana, Valeo, NUVVE czy Ubitricity.
reuters.com, sodetrel.fr, edf.fr, materiały własne