Według danych Departamentu Energii Stanów Zjednoczonych (DOE) w 25 stanach USA jest co najmniej 1000 punktów do ładowania pojazdów elektrycznych (EV). Wyliczenia dotyczą stanu na koniec pierwszego kwartału 2021 roku. Liderem jest Kalifornia, tuż za nią Nowy Jork i Teksas. Dane nie uwzględniają ładowarek „domowych”. Do 2030 roku w USA ma powstać 500 000 takich punktów.
Departamentu Energii Stanów Zjednoczonych właśnie opublikował dane oraz przedstawił mapę punktów ładowania dla samochodów EV w Stanach Zjednoczonych. Liderem w tym zielonym zestawieniu jest Kalifornia. Ten stan ma zdecydowanie największą liczbę ładowarek EV, sięgającą prawie 37 000 (nie są tu wliczane ładowarki domowe z tzw. gniazdka). Nowy Jork, Floryda i Teksas mają ich po ponad 4 tysiące, podczas gdy w 11 innych stanach jest ich ponad 2 tysiące.
Co ciekawe największy udział szybkich ładowarek DC w ich ogólnej liczbę przypadającej na stan ma Oklahoma. Stanowią one 64% z 1044 ładowarek w tym stanie. Najmniej ładowarek EV miła Dakota Północna. W tym stanie jest tylko 116 ładowarek do pojazdów elektrycznych, jednak 40% z nich to tzw. szybkie ładowarki.
Te liczby w najbliższym czasie będą szybko się zmieniać, a skala inwestycji imponuje. Na początku roku zaprezentowano m. in. plany dotyczące Nowego Jorku gdzie blisko powstającego właśnie tam obiektu zespołu NY Islanders ma się pojawić aż 1000 punktów ładowania samochodów EV (otwarcie areny przewidziano na jesień 2021 r.).
Właśnie tego typu przedsięwzięcia wspiera prezydent USA. Joe Biden tuż po objęciu stanowiska zapowiedział wielkie inwestycje m. in. w ekologiczne rozwiązania w transporcie. W marcu potwierdzono, że władze USA chcą przegłosowania ustawy dzięki której, ruszą inwestycje warte 500 miliardów dolarów. Pieniądze przeznaczone byłyby na infrastrukturę i elektryfikację transportu publicznego w ciągu najbliższych dziesięciu lat.
Głównym filarem „BUILD Green Act” w USA ma być elektryfikacja samochodów, autobusów oraz pociągów plus stworzenie infrastruktury ładowania (wydano by na to około 150 mld dolarów). Inicjatorzy szacują, że dzięki działaniom w myśl przedstawionej ustawy USA zmniejszy emisję dwutlenku węgla o około 21,5 miliona ton rocznie (równowartość 4,5 miliona samochodów spalinowych w ruchu drogowym). Co niemniej ważne, inwestycje związane z tworzeniem zielonej infrastruktury w USA mają również stworzyć blisko milion nowym miejsc pacy w sektorze ochrony środowiska.
Także przedstawiciele poszczególnych stanów zapowiadając uwolnienie wielkich nakładów finansowych na budowę sieci punktów ładowania EV w całych Stanach Zjednoczonych. Obejmuje je plan modernizacji krajowej infrastruktury transportowej – American Jobs Plan. Przewiduje on aż 174 miliardy dolarów na dziedziny związane z pojazdami elektrycznymi. Te pieniądze przeznaczone zostaną na „pobudzenie krajowych łańcuchów dostaw” w celu rozwoju i wsparcia amerykańskich producentów pojazdów elektrycznych. Część z tych pieniędzy przeznaczone zostanie na wsparcie przedsiębiorstw oraz pomoc stanową lub lokalną w budowie 500 000 stacji ładowania do 2030 r.
USA inwestując w transport EV chce ponadto stworzyć realną alternatywę dla podobnych inwestycji realizowanych m. in. przez Chiny.
Źródło: własne, greencarcongress.com
