BYD, chiński gigant motoryzacyjny, finansowany m.in. przez Warrena Buffetta, podpisał umowę na budowę fabryki w Maroko. W zakładzie będą wytwarzane elektryczne samochody osobowe, ciężarowe oraz autobusy.
Fabryka zostanie zlokalizowana w powstającym na powierzchni 2 000 hektarów mieście przemysłowym, nazwanym na cześć króla Mohammed VI Tangier Tech City. Projekt jest rozwijany wspólnie przez Chiny i Maroko. Według planów, nowy ośrodek ma stać się „północnoafrykańską Doliną Krzemową” i w ciągu następnej dekady stworzyć 100 000 nowych miejsc pracy. Wartość inwestycji w marokańskie Tech City szacuje się na 10 mld dolarów. Powstanie tam 200 nowych zakładów, działających m.in. w sektorze motoryzacyjnym, lotniczym oraz telekomunikacyjnym. Finansowanie zapewnią m.in. rząd Maroko, prywatny marokański bank BMCE oraz chiński koncern Haite.
Do projektu dołączył też BYD. Oprócz EV, zamierza wytwarzać w Maroko akumulatory trakcyjne, zatrudniając przy tym 2 500 pracowników. Chiński koncern planuje rozpoczęcie produkcji w 2018 r.
BYD nie jest jedyną firmą z branży motoryzacyjnej inwestującą w Maroko. Renault posiada w tym kraju dwie fabryki samochodów, jedną w Tangerze, drugą w Casablance. Ponadto, w 2019 r. w marokańskim mieście Kenitra rozpocznie się produkcja pojazdów Grupy PSA.
BYD inwestuje w rozwój elektromobilności na wielką skalę. We wrześniu koncern otworzył swoją pierwszą fabrykę autobusów elektrycznych w Europie. Warty 20 milionów zakład powstał w węgierskim mieście Komárom. Rocznie będzie produkował 400 autobusów dostarczanych do klientów na Starym Kontynencie. Ponadto, koncern zamierza zainwestować 10 milionów euro w fabrykę elektrycznych autobusów we Francji. Zakład zostanie uruchomiony w pierwszej połowie 2018 r. i będzie wytwarzał rocznie 200 pojazdów. BYD rozpoczął także współpracę z brytyjską spółką Alexander Dennis Limited (ADL), w ramach której dostarczył elektryczne autobusy do Londynu i Liverpoolu.
Chiński koncern dysponuje ponadto zakładem w Kalifornii i zamierza wybudować kolejny w kanadyjskim Ontario. Fabryka ma odpowiadać za produkcję EV o krótkim zasięgu, takich jak śmieciarki i samochody dostawcze.
Na terenie Chin, BYD podjął współpracę w dziedzinie EV z Daimlerem. Firmy zamierzają wprowadzić na rynek w Państwie Środka szereg nowych modeli samochodów elektrycznych.
Ambitne zamierzenia chińskiego koncernu współgrają z planami rządu Maroko. Tamtejsze władze dążą do wybudowania na terenie swojego kraju kolejnej fabryki pojazdów do 2021 r. Miałby rozpocząć produkcję w 2023 lub 2024 r. Do 2025 r. Maroko zamierza wytwarzać milion pojazdów rocznie i zostać jednym z piętnastu największych producentów samochodów na świecie.
Kraj był jednym z nielicznych państw w regionie, które uniknęły poważnych skutków kryzysu finansowego z lat 2008-2010 i negatywnych konsekwencji „Arabskiej Wiosny Ludów” trwającej między 2010 a 2013 r. Ze względu na dogodne położenie, Maroko pełni rolę bazy eksportowej do Europy, Afryki i na Bliski Wschód. Państwo jest atrakcyjne dla inwestorów z uwagi na niewysoki poziom inflacji, niskie koszty zatrudnienia, ulgi podatkowe, rozwiniętą infrastrukturę transportową i względnie stabilną (jak na kraj afrykański) sytuację polityczną. Średnia płaca wynosi tam mniej niż 400 euro, zaś w nieodległej Hiszpanii – prawie 2000 euro.
To właśnie te przyczyny powodują, że Maroko znalazło się w kręgu zainteresowań BYD i innych koncernów motoryzacyjnych, dzięki czemu ma szansę stać się jednym z głównych ośrodków produkcji samochodów elektrycznych w regionie.
europe.autonews.com, moroccoworldnews.com, materiały własne