Prezydent i współzałożyciel startupu BYTON, Daniel Kirchert, były dyrektor zarządzający Infinity w Chinach, stwierdził, że zamierza uczynić ze swojej firmy globalną markę premium.
W kalifornijskim Santa Clara zostało otworzone centrum badawczo-rozwojowe spółki. BYTON prowadzi działalność w 6 placówkach na świecie. Oprócz Santa Clara, są zlokalizowane w Monachium, Pekinie, Szanghaju i Nankinie.
W tym ostatnim mieście znajduje się główna siedziba firmy oraz powstaje warta 1,1, miliarda dolarów fabryka, która zostanie uruchomiona w 2019 r. Jej moce produkcyjne mają wynosić początkowo 100 000 samochodów elektrycznych rocznie. Docelowo, z taśmy montażowych zakładu będzie zjeżdżać co roku 300 000 EV. Startup zawarł już umowy na dostawy niektórych kluczowych podzespołów – silniki elektryczne i układy hamowania dostarczy Bosch, zaś ogniwa baterii nieujawniona z nazwy firma. Pakiety akumulatorów BYTON zamierza wytwarzać samodzielnie.
Jako pierwszy, w 2019 r., do produkcji trafi elektryczny SUV, zaś dwa lata później – sedan. W 2022 r. dołączy do nich napędzany prądem minivan. BYTON zakłada, że głównym rynkiem zbytu staną się dla niego Chiny (50% produkcji), a następnie USA (30%) i Europa (20%).
SUV będzie dostępny z napędem na tylne lub na wszystkie koła. W tej ostatniej odmianie na przedniej osi zostanie umieszczony silnik o mocy 150 kW (204 KM), zaś jednostka ma osi tylnej będzie generować 200 kW (272 KM). Wersja RWD otrzyma tylko jeden silnik zamontowany z tyłu.
Do wyboru będą dwa pakiety akumulatorów. Bazowy, o pojemności 71 kWh, zapewni zasięg ok. 350 km. Pakiet powiększony do 95 kWh pozwoli przejechać ok. 500 km na jednym ładowaniu. Podstawową cenę pojazdu oszacowano na 40 000 – 42 000 dolarów (143 000-150 000 zł). EV zostanie wyposażony w system autonomicznego prowadzenia trzeciego poziomu, pozwalający kierowcy na zrezygnowanie ze stałego nadzoru nad samochodem.
Jeżdżący prototyp SUVa zostanie oficjalnie zaprezentowany w styczniu podczas obywających się w Las Vegas targów CES 2018.
Nazwa BYTON pochodzi od angielskiego wyrażenia “bytes on wheels” (bajty na kołach) i ma symbolizować połączenie motoryzacji z nowoczesnymi technologiami.
forbes.com, byton.com, greencarcongress.com, materiały własne