Ceny metali wykorzystywanych do produkcji akumulatorów znacznie wzrosły w pierwszej połowie 2021 roku. To z kolei zachęca inwestorów do uruchamiania nowych projektów. Obecnie Chiny kontrolują chemię akumulatorową i mają największy udział w rynku dla wszystkich pięciu głównych materiałów stosowanych w akumulatorach: litu, niklu, manganu, kobaltu i grafitu. Zróżnicowanie globalnego łańcucha dostaw wymagałoby znacznych inwestycji z regionów takich jak Europa i Ameryka Północna – wynika z raportu – Battery Metals Outlook firmy badawczej BloombergNEF.
Jeśli oprzeć się na raporcie BloombergNEF, to zgodnie ze scenariuszem transformacji gospodarczej (przechodzenia na zielone napędy), roczne zapotrzebowanie na akumulatory litowo-jonowe przekroczy 2,7 TWh. Co więcej, całkowite roczne zapotrzebowanie na baterie w 2030 r. ma być o 35% wyższe niż w zeszłorocznych prognozach, głównie ze względu na wyższy popyt ze strony producentów osobowych pojazdów elektrycznych. Wzrost cen metali nie wpłynie jednak na popyt konsumentów na pojazdy elektrycznych.
Utrzymujące się wysokie ceny surowców mogą skutkować jednak znaczącą zmianą w składzie chemicznym akumulatorów. Producenci samochodów mogą np. przejść na mieszankę fosforanu litowo-żelazowego (LFP), co zmniejszyłoby osiągi niektórych pojazdów elektrycznych, w szczególności ich zasięg. W swoich prognozach BloombergNEF zwiększa udział mieszanki LFP do 2030 roku z 23% do 53% kosztem „mieszanek bateryjnych” zawierających nikiel.
Trudny do pozyskania wodorotlenek
Jak wynika z raportu dostawy węglanu i wodorotlenku powinny wystarczyć i być stabilne przynajmniej do 2025 r. Natomiast do 2027 r. wodorotlenek może być trudny w pozyskaniu ze względu na gwałtowny wzrost zapotrzebowania na mieszkanki o wysokiej zawartości niklu. Jednym z kluczowych zagrożeń jest to, że około 35% przewidywanego wzrostu podaży do 2025 roku będzie pochodzić z wdrażanych obecnie projektów z Australii. Są one drogie, a część z nich rozwija się wolniej niż przewidywano.
Jeśli chodzi o ceny litu to będą rosły po czym ustabilizują się do 2022 r.: ceny litu nadal rosły w 2021 r. z powodu ograniczenia podaży w wyniku pandemii i wyższego popytu odnotowanego w Chinach i Europie. Ceny litu wzrosły w tym roku o 71% dla węglanu, 91% dla wodorotlenku.
Siarczanu niklu zabraknie już za trzy lata
Rynek siarczanu niklu pozostaje w równowadze w najbliższym czasie, pomimo oczekiwanego zwiększonego popytu w ciągu najbliższych pięciu lat. Popyt krajowy w Chinach był stosunkowo niski, ponieważ niektórzy producenci samochodów przestawiają się na wspomnianą „mieszankę” LFP. Jednak już w 2024 może brakować na rynku aż 128 000 ton siarczanu niklu.
Ceny niklu pozostaną stabilne i prawdopodobnie utrzymają się w granicach 18 000 USD za tonę w 2021 roku.
Kobalt z niewielką nadwyżką
Rynek kobaltu prawdopodobnie będzie w tym roku w niewielkiej nadwyżce. Popyt na kobalt osiągnie 163 121 ton w 2021 r., co w tym roku doprowadzi do nadwyżki 3313 ton. Ta przewidywana nadwyżka będzie zależeć od zdolności producentów do zwiększenia podaży.
Cena metalu kobaltu wzrosły od początku roku o 42% na Londyńskiej Giełdzie Metali. W marcu cena wzrosła do 53 000 USD za tonę. To najwyższa cena od marca 2018 r. i 15% powyżej średniej pięcioletniej. Cena metalu kobaltu może wynosić średnio 45 000 USD za tonę na koniec 2021 r. Biorąc pod uwagę, że rynek będzie w tej dekadzie stosunkowo wzrostowy, BloombergNEF spodziewa się, że ceny utrzymają się na poziomie średnio 44 000 USD za tonę do 2025 r.
Silny wzrost podaży manganu
Produkcja manganu w RPA w kwietniu wzrosła o 208% rok do roku. Rynek mocno ożywił się w związku z wpływem Covid-19. Pomimo wznowienia działalności kopalni w Republice Południowej Afryki branża boryka się z problemami związanymi z transportem.
Ceny siarczanu manganu wzrosły o 30%, z 867 USD za tonę w styczniu do 1128 USD w czerwcu, ze względu na wzrost popytu na baterie. Ceny prawdopodobnie będą nadal rosły w drugiej połowie roku, ponieważ przewiduje się dalszy wzrost popytu na baterie. Biorąc pod uwagę, że obecnie przewiduje się deficyt na rynku siarczanu manganu, ceny prawdopodobnie wzrosną, aby sfinansować nowe projekty rafineryjne, które w efekcie zaspokoiły by popyt do 2024 r.
Zapotrzebowanie na grafit rośnie
Zapotrzebowanie na grafit ze strony producentów akumulatorów litowo-jonowych ma wzrosnąć rok do roku o 37% do 446 914 ton w 2021 r., szacuje BNEF. Do końca dekady wzrośnie o 297%. Pojazdy użytkowe będą generować najszybszy wzrost, a popyt podwoi się rok do roku w 2021 r. Ogólnie popyt na grafit ze strony producentów akumulatorów litowo-jonowych osiągnie 446 914 ton w 2021 r.
Źródło: na podstawie BloombergNEF