Rząd brytyjski przedstawił plan dekarbonizacji sektora transportowego. W myśl projektu do 2040 roku wstrzymana zostałaby sprzedaż wszystkich rodzajów pojazdów drogowych napędzanych silnikiem spalinowym (ICE). W ramach projektu sama produkcja bezemisyjnych pojazdów drogowych ma zapewnić Brytyjczykom do 2050 roku dziesiątki tysięcy miejsc pracy o wartości do 9,7 miliarda funtów. Przypomnijmy, że niedawno plan dekarbonizacji opublikował także rząd Hiszpanii.
Brytyjczycy przymierzają się do zakazu sprzedaży nowych pojazdów o ładowności od 3,5 do 26 ton z silnikiem spalinowym do 2035 r. Dla ciężarówek spalinowych powyżej 26 ton ten zakaz ma zacząć obwiązywać w 2040 r. Jednocześnie przedstawiciele rządu zostawił sobie furtkę na wcześniejsze wprowadzenie tego typu norm „jeśli szybsza wymiana będzie możliwa”.
Przypomnijmy, że jesienią ubiegłego roku brytyjski premier Boris Johnson zapowiedział, że rząd przesunie zakaz sprzedaży nowych samochodów osobowych z silnikami spalinowymi o pięć lat do 2030 roku. Ponadto rząd brytyjski założył cel, aby do 2027 roku uczynić swoją własną flotę około 40 000 samochodów osobowych i dostawczych bezemisyjną.
Dekarbonizacja nie tylko drogowa
Przedstawiony obecnie plan dekarbonizacji wykracza poza transport drogowy i obejmuje także cele dla innych rodzajów transportu. Do 2040 r. rząd brytyjski chciałby aby sektor lotniczy stał się zeroemisyjny. Ten sam poziomom (zerową emisję netto) ma osiągną transport kolejowy ale dopiero w roku 2050.
– Transport bez wątpienia wpływa na jakość naszego życia oraz na gospodarkę. Nie chodzi nam o powstrzymanie ludzi przed robieniem pewnych rzeczy: chodzi o robienie tych samych rzeczy w inny sposób. Nadal będziemy latać na wakacje, ale bardziej wydajnymi samolotami, wykorzystującymi zrównoważone paliwo. Nadal będziemy jeździć, ale coraz częściej w bezemisyjnych samochodach – powiedział Grant Shapps minister transportu Wielkiej Brytanii.
Mniejsze dopłaty i ambitne plany
Z jednej strony na wyspach określono więc kierunek w którym ma zmierzać przemysł samochodowy z drugiej tamtejszy rząd w marcu obniżył dotacje na samochody elektryczne (teraz można otrzymać 2500 zamiast 3000 funtów na BEV). Ponadto do dopłaty kwalifikują się pojazdy które kosztują maksymalnie 35 000 funtów (zamiast wcześniejszego limitu 50 000 funtów).
W sumie jednak rząd chciałby przeznaczyć 2,8 miliarda funtów na wsparcie przemysłu i kierowców w przejściu na bardziej ekologiczne pojazdy,
– Plan dekarbonizacji transportu to dopiero początek zmian. Chcemy wspólnie zrealizować ambitne zobowiązania, które ostatecznie przyczynią się do trwałego wzrostu gospodarczego poprzez zdrowsze, zorientowane na ekologiczne rozwiązania społeczeństwo – powiedział Grant Shapps.
Tysiące miejsc pracy
Według założeń rządowych „czystszy transport” stworzy miejsca pracy dla wysoko wykwalifikowanych pracowników, a sama produkcja bezemisyjnych pojazdów drogowych może zapewnić do 2050 roku dziesiątki tysięcy miejsc pracy o wartości do 9,7 miliarda funtów.
– Plan dekarbonizacji transportu pomoże firmom logistycznym mieć pewność i jasność co do kierunku, które muszą obrać na drodze do zeroemisyjności. Konsultacje w sprawie proponowanych dat wycofywania nowych samochodów ciężarowych z silnikiem spalinowym powinny umożliwić przedsiębiorstwom bezpieczną transformację. Kolej, transport morski i lotnictwo to kluczowe elementy logistyki, dlatego cieszymy się z planów zmiany transportu towarowego i opracowywania technologii ograniczających emisje w tych rodzajach transportu – powiedziała Elizabeth de Jong, dyrektor ds. polityki w Logistics UK.
Impuls przed COP26
– Ten plan transformacji transportu na zeroemisyjny dla tak dużej gospodarki jest doskonałą okazją przed COP26, aby pokazać zaangażowanie Wielkiej Brytanii w czysty transport i czyste powietrze. Rząd poczynił już znaczne inwestycje w infrastrukturę ładowania pojazdów elektrycznych, a przedstawienie planu będzie kolejnym impulsem, dającym branży i konsumentom jasność i pewność na drodze transformacji i rozwoju, nie tylko w przypadku samochodów, ale także innych form transportu, w tym pojazdów ciężarowych – powiedział Graeme Cooper, dyrektor ds. rynków przyszłości w National Grid.
Przypomnijmy, że przed kilkom dniami swój plan dekarbonizacji opublikował także rząd Hiszpanii. W myśl dokumentu tamtejszy rząd planuje zainwestować 4,3 miliarda euro do 2023 roku, aby zwiększyć produkcję pojazdów elektrycznych i akumulatorów w kraju. Program ma być finansowany głównie z unijnego funduszu odbudowy. Natomiast kolejne inwestycje opiewając na 19, 7 mld euro ma poczynić sektor prywatny.
Źródło: na podstawie gov.uk