Firma Workhorse z siedzibą w Ohio poinformowała, że klienci zarezerwowali już ponad 5 300 egzemplarzy pick-upa W-15.

Samochód został zaprezentowany po raz pierwszy w 2017 r.

W-15 to pojazd elektryczny z silnikiem spalinowym pełniącym funkcję range-extendera. Model został wyposażony w napęd na cztery koła oraz niezależne tylne zawieszenie.

Jak na samochód użytkowy, osiągi robią wrażenie. Moc maksymalna na poziomie 460 KM pozwali rozpędzić się od 0 do 97 km/h w 5,5 sekundy. Zasięg w trybie elektrycznym ma wynosić ok. 130 km, zaś w hybrydowym ok. 500 km.

Dwa silniki elektryczne są napędzane za pomocą wyjątkowo dużego (jak na PHEVa) pakietu akumulatorów litowo-jonowych o pojemności 60 kWh. Baterie dostarczył Panasonic. Workhorse deklaruje, że pojemność baterii została ograniczona za elektronicznie do 40 kWh, żeby ograniczyć tempo ich zużycia.

Aby zarezerwować pojazd należy wpłacić zaliczkę w wysokości 1 000 dolarów (ok. 3 500 zł). Cenę W-15 ustalono na 52 500 dolarów (ok. 184 000 zł). Nabywcy pojazdu prawdopodobnie będą mogli skorzystać z obowiązującej w USA ulgi podatkowej przy zakupie EV w wysokości 7 500 dolarów.

Ulga w pełnej wysokości (7 500 dolarów) przysługuje obecnie firmom motoryzacyjnym, których łączna sprzedaż EV nie przekroczyła od 2010 r. poziomu 200 000 egzemplarzy. Po osiągnięciu tego limitu przysługuje w pełnej wysokości do końca kwartału, w którym limit został osiągnięty oraz kwartału następnego. Przez kolejne 6 miesięcy ulga oblega obniżeniu o 50% (do kwoty 3 750 dolarów) i przez następne pół roku o dalsze 50% (do kwoty 1875 dolarów), a następnie wygasa.

Pierwsze dostawy W-15 do klientów rozpoczną się jeszcze w 2018 r.

Plany wprowadzenia na rynek elektrycznego pick-upa ogłosiła również Tesla.

workhorse.com, electrec.co, materiały własne