Według danych Departamentu Energii Stanów Zjednoczonych, na dzień 25 stycznia 2018 r. w USA funkcjonowało 39 publicznie dostępnych stacji tankowania wodoru. Aż 35 z nich znajduje się w Kalifornii (są zgrupowane głownie w regionie San Francisco i Los Angeles), 2 w Południowej Karolinie, zaś kolejne 2 na północnym wschodzie kraju (po 1 stacji w stanach Massachusetts i Connecticut). Spośród 39 stacji, 31 prowadzi handel detaliczny.

Aktualne plany zakładają budowę 29 nowych punktów w Kalifornii i 5 na północnym wschodzie. Dla porównania, w Europie, według danych EAFO, funkcjonują 82 stacje, na których kierowcy FCEV (samochodów na ogniwa paliwowe) mogą uzupełnić zapasy wodoru.

W pierwszym i drugim kwartale 2017 r. amerykańskie punkty tankowania wodoru, prowadzące handel detaliczny, sprzedały łącznie 169 304 kg tego paliwa. W całym 2016 r. sprzedaż wodoru osiągnęła poziom 104 891 kg, zaś w 2015 r. – 2 341 kg. Tak dynamiczny wzrost ma bezpośredni związek ze stale zwiększającą się liczbą FCEV, poruszających się po amerykańskich drogach. Toyota poinformowała niedawno, że skumulowana sprzedaż zasilanego wodorem modelu Mirai przekroczyła w Kalifornii poziom 3 000 egzemplarzy.

Kalifornia przoduje w USA nie tylko pod względem liczby stacji tankowania wodoru. Na terenie tego stanu funkcjonuje też ponad 15 000 publicznych ładowarek do pojazdów elektrycznych, podczas gdy pod koniec 2017 r. na terenie całych Stanów Zjednoczonych kierowcy mieli do dyspozycji ok. 48 000 urządzeń tego typu.

energy.gov, pressroom.toyota.com, eafo.eu, materiały własne