Według doniesień agencji Reuters, Glencore w ostatnim czasie znacznie zintensyfikował wytwarzanie minerałów wykorzystywanych w akumulatorach litowo-jonowych do pojazdów napędzanych prądem.
W latach 2011-2016 r. szwajcarski gigant z branży wydobywczej dwukrotnie zwiększył produkcję kobaltu i miedzi, zaś niklu – aż czterokrotnie.
Metale wykorzystywane w akumulatorach trakcyjnych do EV odpowiadają za około połowę zysków generowanych przez Glencore – to ponad dwukrotnie więcej niż w przypadku największych rywali tej firmy: BHP, Rio Tinto i Anglo American.
Wszystko to sprawia, że spółka jest bardzo dobrze przygotowana do nadciągającej ekspansji elektromobilności na światowych rynkach.
Dynamiczny przyrost produkcji ma także swoje ciemne strony – dług Glencore (28,4 miliardów dolarów) jest na znacznie wyższym poziomie niż konkurencyjnych koncernów (BHP 16,3 miliarda dolarów, Rio Tino 8,1 miliarda dolarów, Anglo American 5,5 miliarda dolarów).
Szwajcarska spółka wydobywa kobalt i miedź na terenie targanej nieustannymi konfliktami Demokratycznej Republiki Konga. Państwo to jest omijane przez pozostałych gigantów sektora wydobywczego. Obecność w DRK zapewniła Glencore status globalnego lidera wśród producentów kobaltu. Koncern zwiększył produkcję tego metalu z 12 880 ton w 2011 r. do 28 300 ton w 2016 r. Posiada udział przekraczający 25% w światowym rynku szacowanym na ok. 100 000 ton rocznie.
Produkcja miedzi wzrosła w tym okresie z 700 000 ton do 1,4 mln ton, zaś cynku z 563 100 ton do 1,1 mln ton. Jak zauważa Agencja Reuters, cynk, według badań, nadaje się do wykorzystania w akumulatorach litowo-jonowych w przypadku, gdy inne minerały stałyby się zbyt drogie lub trudno dostępne. Tempo rozwoju technologicznego może sprawić, że przy produkcji akumulatorów trakcyjnych do EV będą wykorzystywane inne surowce niż obecnie, co w sposób niekorzystny wpłynie na sytuację Glencore, jednak jest to raczej perspektywa długoterminowa.
Konkurenci firmy objęli kurs w odmiennym kierunku. BHP uważa przykładowo, że do popularyzacji samochodów elektrycznych na rynku nie dojdzie w przeciągu najbliższej dekady, zaś w 2030 r. zapotrzebowanie na ropę naftową w sektorze lekkich pojazdów osiągnie szczytowy poziom. Anglo American, największy światowy producent platyny, stawia z kolej na samochody zasilane ogniwami paliwowymi, w których platyna pełni funkcję katalizatora. Rywale Glencore wytwarzają mniejsze ilość kobaltu, niklu i cynku, jednak wydobywają duże ilości miedzi. Rio Tinto największy na świecie producent rudy żelaza przygotowuje się otwarcia kopalni tego pierwiastka w Mongolii. Zamierza również wydobywać lit w Serbii, jednak eksploatacja tamtejszych złóż rozpocznie się dopiero w przyszłej dekadzie.
To właśnie lit jest metalem, który może zyskać w przyszłości kluczowe znaczenie dla rozwoju elektromobilności. Jednak w chwili obecnej trudno przewidzieć przyszły poziom cen tego minerału. Aktualnie na całym świecie powstaje wiele nowych projektów związanych z produkcją litu. Jak zauważa Agencja Reuters, dla mającego tendencję do kontrolowania cen Glencore, nie jest to pozytywne zjawisko.
Glencore został założony w 1974 r. Firma prowadzi działalność w ponad 50 państwach na całym świecie. Zatrudnia 155 000 pracowników.
reuters.com, materiały własne