Na stronie elektrycznego giganta z siedzibą w USA tradycyjnie pojawiło się podsumowanie kwartału. Przedstawiciele koncernu poinformowali w nim, że w pierwszym kwartale firma wyprodukowała ponad 305 000 pojazdów. Natomiast do klientów dotarło ponad 310 000 aut. A wszystko w obliczu – jak podkreślono – ciągłych wyzwań związanych z łańcuchem dostaw i przestojów fabryk.
Tesla jak ma to w zwyczaju podzieliła wyniki sprzedaży na dwa segmenty. Jeśli chodzi więc o Modele S/X – to 14 218 aut wyprodukowano, a 14 724 dostarczono do klienta. Natomiast w przypadku Modeli 3/Y to 291 189 aut wyprodukowano w pierwszym kwartale 2022 roku, a 295 324 dostarczono do odbiorcy. Podsumowując, od stycznia do końca marca Tesla wyprodukował 305 407 nowych modeli, a do klientów w tym okresie dotarło 310 048 aut.
Olbrzymi skok rok do roku
Dostarczone 310 048 samochodów elektrycznych w pierwszych trzech miesiącach roku, to więcej niż w jakimkolwiek poprzednim kwartale. Produkcja minimalnie jednak spadła. To efekt zawirowań związanych m. in. z fabryką w Szanghaju (przerwa produkcyjna związana z pandemią).
Jednak osiągnięta w miesiącach styczeń-marzec liczba i tak oznacza olbrzymi progres rok do roku. W I kwartale 2021 r. odnotowano jedynie 184 800 dostaw. Teraz pond 300 000, a zanosi się, że liczby będą tylko rosnąć. Tesla buduje bowiem nową gigafabrykę w Austin. Gigafactory w Grünheide pod Berlinem już działa.
Wyniki finansowe 20 kwietnia
Zapowiedziano ponadto, że Tesla opublikuje wyniki finansowe za pierwszy kwartał 2022 r. w środę, 20 kwietnia 2022 r. Wcześnie koncern przekaże krótkie zalecenie zawierające link do aktualizacji wyników pierwszego kwartału 2022.
Firma podkreśliła, że zysk netto i wyniki przepływów pieniężnych zostaną ogłoszone wraz z pozostałymi wynikami finansowymi. Zaznaczono, że dostawy pojazdów Tesli stanowią tylko jedną ze składowych wyników finansowych firmy i nie należy ich traktować jako wskaźnika kwartalnych wyników finansowych. Wchodzą w nie także koszty sprzedaży, zmian kursów walutowych i mechanizmów finansowych dla pojazdów bezpośrednio leasingowanych.
Podwyżki nie zniechęcają
Warto zaznaczyć, że pomimo tego, że koncern w ubiegłym (ale i w tym) roku podnosił już kilkukrotnie ceny za swoje auta (np. model 3 zdrożał właśnie w Niemczech o ok. 7 tys. euro, a Y w Polsce o ok. 15 tys. zł) cieszą się one niesłabnącym powodzeniem. W marcu w Norwegii, gdzie konkurencja na rynku elektryków jest chyba największa w Europie sprzedano blisko 5 000 modeli Tesli.
Źródło: na podstawie tesla.com, własne