Z okazji 35-lecia rozpoczęcia produkcji w zakładach w Sunderland, Nissan zlecił wykonanie wyjątkowej wersji klasycznego modelu Bluebird – pierwszego samochodu, który opuścił linię produkcyjną tej fabryki w 1986 roku. Pojazd, który otrzymał nazwę „Newbird”, został wyposażony w całkowicie elektryczny układ napędowy Nissana LEAF. Jego zasięg na jednym ładowaniu wynosi około 210 km, a przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje nieco poniżej 15 sekund.
W kierunku Ambition 2030
Newbird jest jak podkreśla Nissan wyrazem uznania dla 35 lat dorobku zakładów produkcyjnych w Sunderland. Projekt ten to również element zaprezentowanej niedawno wizji Nissana, który zmierza w kierunku zelektryfikowanej przyszłości w ramach programu Ambition 2030, długoterminowego planu firmy, zakładającego przede wszystkim zwiększanie możliwości w zakresie mobilności.
– Newbird odzwierciedla wszystko to, co najlepsze w Sunderland, gdzie świętujemy 35-lecie rozpoczęcia produkcji – przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Mamy bogate doświadczenie w tworzeniu wspaniałych samochodów, począwszy od oryginalnego modelu Bluebird. Nasz fantastyczny zespół wyznacza obecnie nowe standardy w dążeniu do ekscytującej, zelektryfikowanej i neutralnej węglowo przyszłości – powiedział Alan Johnson, wiceprezes ds. produkcji zakładów w Sunderland.
Elektryczny update
Nissan Bluebird został gruntownie zmodyfikowany w celu montażu elektrycznego układu napędowego modelu LEAF. Oryginalny benzynowy silnik spalinowy oraz skrzynia biegów zostały usunięte, a w ich miejscu zainstalowano silnik elektryczny z Nissana LEAF, falownik i zestaw akumulatorów o pojemności 40 kWh, przy czym moduły akumulatora rozdzielono między komorę silnika i bagażnik w celu optymalnego rozłożenia masy. Układy wspomagania kierownicy, hamulcowy i ogrzewania zostały unowocześnione i zmodyfikowane w taki sposób, aby mogły być zasilane energią elektryczną. Zainstalowano również wzmocnione zawieszenie, które ma za zadanie utrzymać dodatkowy ciężar zestawu akumulatorów. Gniazdo ładowania znajduje się pod oryginalną klapką wlewu paliwa. Energia może być uzupełniana mocą do 6,6 kW, a oryginalny panel zegarów został podłączony do systemu elektrycznego tak, aby wskaźnik poziomu paliwa mógł pokazywać stan naładowania akumulatora. Szacowany zasięg pojazdu na jednym ładowaniu to około 210 km (w zależności od warunków atmosferycznych i stylu jazdy), a przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje nieco poniżej 15 sekund.
Początek optymizmu
Nad projektem czuwała firma Kinghorn Electric Vehicles z siedzibą w Durham w północno-wschodniej Anglii (oddaloną od zakładów w Sunderland o 24 km). Kinghorn EV specjalizuje się w przekształcaniu klasycznych samochodów na pojazdy w pełni elektryczne, wykorzystując w tym celu używane silniki, falowniki i akumulatory z Nissanów LEAF, które rozpoczynają w ten sposób drugie życie.
– Bluebird był pierwszym modelem, który zjechał z linii produkcyjnej, dlatego odzwierciedla początek ówczesnego optymizmu, rozwoju i wpływu na globalny przemysł, który utrzymuje się po dziś dzień. Pojazdy elektryczne to nie tylko przyszłość, to już teraźniejszość! Konwersja napędów starszych samochodów na układy w pełni elektryczne daje nam możliwość korzystania z kultowych modeli na co dzień. Jazda nimi jest równie przyjemna, same pojazdy bardziej niezawodne i – co niezwykle ważne – nie generują szkodliwych emisji. Naszym zdaniem, dzięki temu projektowi udało się stworzyć samochód, który oddaje duszę Nissana Bluebird korzystając z serca Nissana LEAF – powiedział m.in. George Kinghorn.
Neutralność do 2050
W latach 1986–1990 z taśm produkcyjnych brytyjskiego zakładu w Sunderland zjechało 187 178 egzemplarzy modelu Bluebird. W szczytowym okresie produkcji zakłady potrzebowały 22 godzin na wyprodukowanie jednego egzemplarza tego samochodu. Dzisiaj – 35 lat później – dzięki niezwykłemu postępowi, jaki dokonał się w technologii produkcji, na stworzenie jednego egzemplarza Nissana LEAF potrzeba 10 godzin. Do chwili obecnej całkowity poziom produkcji tego modelu wyniósł ponad 200 000 egzemplarzy.
Zgodnie ze strategią Ambition 2030 Nissan chce stać się firmą prawdziwie zrównoważoną, która dąży do stworzenia czystszego, bezpieczniejszego i bardziej przyjaznego dla wszystkich świata. Wizja ta przyczynia się do realizacji celu Nissana, jakim jest osiągnięcie neutralności węglowej w całym cyklu życia produktów do roku obrotowego 2050. W ramach ostatnich zapowiedzi Nissan zaprezentował model koncepcyjny Chill-Out – wizję „niedalekiej przyszłości”, czyli elektrycznego crossovera nowej generacji, który ma być produkowany właśnie w zakładach w Sunderland.
Źródło: na podstawie nissannews.com/pl