Producent pojazdów elektrycznych, zainwestował ponad pięćset milionów USD w większościowy pakiet udziałów w Detroit Electric (DE). Brytyjski startup, to firma rozwijająca technologie związane z budową pojazdów elektrycznych i wodorowo-elektrycznych (także hybrydowych). Inwestycja umożliwi DE rozszerzenie działalności w Europie i Azji. Firma chce w ciągu najbliższych pięciu lat kilku wypuścić na rynek serię aut elektrycznych, hybrydowych EV i wodorowych. Począwszy od SUV-a przez sedana po sportowego roadstera.

Tuż po nabyciu większościowych udziałów przez EV Electra przedstawiciele obu firm zdradzili ich plany na przeszłość.

Nowe możliwości

– Jesteśmy podekscytowani naszą współpracą z Detroit Electric i otwierającymi się możliwościami. Zwłaszcza w obliczu szybkich zmian na rynku motoryzacyjnym oraz wprowadzania innowacyjnych rozwiązań związanych z ochroną środowiska. Mamy nadzieję, że będziemy mogli przyczynić się do rozwoju rynku pojazdów napędzanych paliwami alternatywnymi w tym wodorem – powiedział Jihad Mohammad, dyrektor generalny Elektra EV.

Masowa produkcja w planach

Detroit Electric przez ostatnie cztery lata pracowało nad platformą dla pojazdów hybrydowych z napędem wodorowo-elektrycznym nowej generacji. Jak zapewniają przedstawiciele firmy są obecnie gotowi do realizacji kolejnego etapu planów ekspansji. Chodzi o wprowadzenie na rynek masowy całej gamy pojazdów przyjaznych dla środowiska.

– Wsparcie jakie otrzymaliśmy będzie napędzać kolejny etap naszego rozwoju. Oprócz naszej ciągłej koncentracji na pojazdach zasilanych bateriami, także hybryda wodorowa będzie ważnym elementem rozwoju naszej technologii zielonych napędów. To efekt ciężkiej pracy naszego zespołu nad kilkoma innowacyjnymi technologiami. Dziś jesteśmy gotowi by zaoferować klientom wybór całkowicie elektrycznych i wodorowych modeli hybrydowych – powiedział Albert Lam, dyrektor generalny Grupy Detroit Electric.

Cel: Azja i Europa

Detroit Electric chce teraz powiększyć zespoły inżynierów pracujących w Europie i Azji. Ma to umożliwić skuteczną rywalizację w poszczególnych segmentach sprzedaży aut z napędem przyjaznym dla środowiska. Jak zapewniają szefowie firmy „będziemy zarządzać naszą ekspansją poprzez strategiczne partnerstwa”. Ambitny plan Detroit Electric zakłada, że w ciągu najbliższych pięciu lat wprowadzi na rynek kilku nowych modeli z „zielonym napędem”, od SUV-a przez sedana po sportowego roadstera.

Detroit Electric to marka, która została reaktywowana w 2008 roku przez Alberta Lama, byłego dyrektora generalnego Lotus Engineering Group i dyrektora wykonawczego Lotus Cars of England. Już wtedy pojawiła się wizja stworzenia pojazdu elektrycznego, który płynnie połączy „wyrafinowaną estetykę, innowacyjną technologię oraz doskonałe osiągi”. Dziś ta wizja staje się rzeczywistością miedzy innymi dzięki wsparciu EV Electra.

Giełda i przejęcia w planach

EV Electra to firma produkująca samochody, znana z takich modeli jak QUDS; (Capital, Rise, Roadster i Nostrum), z biurami w Libanie, Niemczech, Kanadzie oraz (od tego miesiąca) w Niderlandach. Właśnie w tym kraju EV Electra ogłosiła wejście na giełdę poprzez utworzenie niderlandzkiej spółki publicznej pod nazwą EV Electra NV ( z wyceną na około 12,5 mld EUR). Jak można przeczytać na stronie firma EV Electra otrzymała już wiele zapytań dotyczących sprzedaży akcji. EV Electra N.V. zainwestuje przychody netto w „dalsze ekspansje, przejęcia i rozwój, aby osiągnąć wysoki udział w rynku dzięki wysokiej jakości pojazdom elektrycznym”.

Od samego początku działalności firma deklarowała chęć budowy pojazdów elektrycznych napędzanych bateriami o zerowej emisji, aby przyczynić się do czystszego środowiska. Jej władze „koncentrując się na wartości dla lokalnej społeczności” swój główny ośrodek produkcyjno-badawczy usytuowała w Libanie.

Źródło: na podstawie evelectra.com, własne