W Europie wiele firm komunikuje działania i rozwój. W Polsce również znacząca część podmiotów zasługuje na atencję. Zwłaszcza te, które wyróżniają się na tle Starego Kontynentu. W cyklu „Made in Poland” opisujemy profil działalności, udział w tworzeniu rynku elektromobilności, plany oraz obecną sytuację wybranych podmiotów. Tym razem przyglądamy się firmie Enelion.
Polska stanowi istotny punkt na mapie Europy, pod kątem działań związanych z elektromobilnością. To właśnie tutaj powstają zakłady wytwarzające baterie, podzespoły, elektronikę czy infrastrukturę, która pomaga rozwijać ten innowatorski i jakże przyszłościowy sektor. W cyklu „Made in Poland” opisujemy wybrane firmy, które w znaczący sposób przyczyniają się do rozwoju sektora nie tylko samych pojazdów elektrycznych, ale też wspierają czynnie działania na rzecz poprawy infrastruktury m.in. ich zasilania. W tym artykule opisujemy firmę Enelion, która dostarcza rozwiązania do ładowania pojazdów elektrycznych oraz oferuje zaawansowane systemy informatyczne do zarządzania stacjami ładowania.
Profil działalności
Gdańska firma Enelion została założona w 2015 r. Obecnie zatrudnia 60 pracowników. Jej misją jest bycie częścią trwającej ogólnoświatowej rewolucji energetycznej. Dostarcza i promuje technologiczne rozwiązania obniżające emisję CO2 produkując wysokiej jakości rozwiązania do ładowania pojazdów elektrycznych oraz zaawansowane rozwiązania informatyczne do zarządzania stacjami ładowania. Pozwalają one na rozbudowane zarządzanie ekosystemem ładowania przez operatora i dostawcę usługi ładowania, z jednoczesnym zachowaniem wygody dla użytkownika końcowego. Co ważne firma realizuje swoje cele sprzedażowe w krajach Unii Europejskiej poprzez swoich dystrybutorów, a także w bezpośredniej kooperacji ze spółkami z sektora energetyki. Ponadto współpracuje m.in. z PGE, Tauron, Energa, Polenergia oraz GreenWay. Elektromobilność to nie jedyne działania firmy. Skupia się ona również na dostosowywaniu do potrzeb zmieniającej się sieci elektroenergetycznej przez wprowadzanie inteligentnych rozwiązań zarządzania energią, aby wyjść naprzeciw wyzwaniom przyszłej energetyki.
Systemowe zarządzanie
Enelion oferuje ładowarki AC do samochodów elektrycznych do użytku domowego i publicznego. Ze względu na modułowość rozwiązań, urządzenia te spełniają wszystkie zasady bezpieczeństwa, jak i formalne wymogi techniczne dla ładowarek publicznych. Urządzenia są sterowane poprzez system zarządzania ładowarkami Enelink. – To chmurowy układ zarządzania w wersji dla wspólnot mieszkaniowych oraz dla firm świadczących usługi ładowania poprzez aplikację mobilną. Oprogramowanie stanowi narzędzie kontrolne z możliwością dynamicznego równoważenia obciążenia i rozliczania płatności. Dodatkowo firma opracowała produkt pod handlową nazwą Energy Guard, który chroni sieć przed przeciążeniami w momencie ładowania samochodu elektrycznego. Jest to ważne, zwłaszcza w starszych domach jednorodzinnych, gdzie instalacje mają swoje lata – tłumaczy Krzysztof Grudziński, CSO firmy Enelion.
Ambitne plany inwestycyjne
Na przełomie 2021 i 2022 roku, firma planuje wprowadzić nowy produkt. Ładowarka nowej generacji ma nie tylko zmieniony design, odzwierciedlający najnowsze trendy w elektromobilności, ale będzie też wyposażona w szereg rozwiązań poprawiających funkcjonalność.
– Enelion w latach 2021-2022 planuje sprzedaż ładowarek na poziomie 2000 szt. miesięcznie, a system zarządzania ładowarkami będzie oferowany szerzej na rynku europejskim. W planach jest również kolejna linia biznesowa w obszarze energetyki rozproszonej – podkreśla Krzysztof Wasielewski, prezes spółki Enelion.
W stronę energetyki rozproszonej
Oprócz zwiększenia mocy produkcyjnych Enelion planuje wdrożyć nową wspomnianą linię biznesową – rozwiązania w obszarze energetyki rozproszonej. Elektromobilność jest jednym z elementów transformacji energetycznej, który powinien działać w połączeniu z rozwojem OZE, dlatego firma rozwija rozwiązania dotyczące zarządzania energią, aby w pełni maksymalizować korzyści wykorzystania OZE i rozproszonych zasobów energetycznych dla użytkowników końcowych.
Przyszłość w technologii smart
W ramach cyklu „Made in Poland” poprosiliśmy przedstawicieli firmy również o ocenę reprezentowanego rynku oraz kierunki jego rozwoju. Enelion jasno wskazał, że w latach 2010-2050 spodziewany jest wzrost liczby pojazdów elektrycznych (w scenariuszu dostosowanym do porozumienia paryskiego) do 157 mln w 2030 i 745 mln do 2040.
– Dynamika sprzedaży samochodów elektrycznych w UE ma charakter wykładniczy: w UK, Niemczech, Francji i Norwegii (prawie 20 proc. r/r), w Szwecji, Holandii ok. 15 proc. – wskazują przedstawiciele Enelion. Wzrost ilości EV to także udział firm, które nadążając za trendami, starają się wymienić floty samochodów służbowych ICE (z silnikami spalinowymi) na EV (elektryczne). Dodatkowo do 2030 roku na rynkach np. Niemiec, Francji, Indii, Holandii, Hiszpanii będzie zakaz sprzedaży samochodów osobowych ICE – komentuje Krzysztof Grudziński.
Enelion ponadto podkreślił, że wyprzedzające działania związane są z rozwojem infrastruktury publicznej ładowarek AC (w 90 proc.) i DC (w 10 proc.). Ze względu na przeciwdziałanie niekontrolowanemu wzrostowi mocy, regulacje krajów kładą nacisk na używanie w ładowarkach technologii „smart”, umożliwiające dynamiczne balansowanie mocą. Obecnie większość ładowarek stanowią te wolne zainstalowane w lokalach prywatnych i półpublicznych. Zakładając, że każdy samochód ma dostępną głównie prywatną ładowarkę, Międzynarodowa Agencja Energii oceniła, że liczba ładowarek prywatnych przewyższyła liczbę publicznych stacji ładowania o więcej niż sześć do jednego w 2016 roku. Jednak z uwagi na fakt, że instalacje publicznego ładowania i instalacje szybkiego ładowania będą rosły w tempie szybszym, to szacuje się, że proporcja ładowarek prywatnych do publicznych spadnie o połowę do 2025. Niemniej ze względu na fakt, że obecnie i w przyszłości głównym miejscem ładowania będzie dom i biuro, to proporcja ładowarek „niepublicznych” będzie nie niższa niż 2:1 – wyjaśnia Enelion.
Szanse, oczekiwania, nadzieje
Zapytaliśmy przedstawicieli firmy również o ich opinię na temat obecnej elektromobilności. Wskazali oni, że większy popyt na ładowarki obserwuje się w branży hotelowej i restauracyjnej, a także wśród deweloperów i zarządców nieruchomości biurowych, czyli wszędzie tam, gdzie przedsiębiorcy chcą wyjść naprzeciw potrzebom klientów – kierowców samochodów elektrycznych. Rynek publiczny w Polsce wyhamowuje, jest to prawdopodobnie ogólny i chwilowy trend. Nie sprzyjają temu zmiany legislacyjne. Prognozując:
- rynek prywatny (szczególnie jeśli chodzi o developerów) rośnie w zauważalny sposób,
- potencjał rynku publicznego zrówna się z prywatnym w 2025 roku,
- jeśli wziąć pod uwagę sposób szacowania rynku prywatnego to szacunki dla Polski są raczej umiarkowanie optymistyczne. Co do zasady 1 stacja publiczna jest szacowana na 10 samochodów EV, a to może się zmienić, jeśli dynamika sprzedaży samochodów będzie na wysokim poziomie,
- zapotrzebowanie na stacje będzie w przyszłości determinowane wymianą floty samochodów dla celów realizacji usług publicznych,
- w Polsce obecnie jest duży udział stacji DC w stosunku do sumy stacji, ale to może wynikać z małej ilości ogólnodostępnych stacji ładowania” – podsumowuje Krzysztof Grudziński.
Działania firmy Enelion są istotne z punktu widzenia rozwoju infrastruktury elektromobilności. Jej produkty oraz plany sprzedażowe stanowią trzon rozwoju tego sektora. Dzięki temu możliwe jest znaczące zwiększenie popularyzacji promocji pojazdów elektrycznych, a tym samym działania na rzecz poprawy środowiska i zmniejszenia wpływu transportu drogowego na efekt cieplarniany.
Redakcja orpa.pl