UDOSTĘPNIJ

Volkswagen oficjalnie zainaugurował pracę rozbudowanej tłoczni w fabryce samochodów elektrycznych w Zwickau. Wszystkie elementy karoserii sześciu modeli elektrycznych, które docelowo mają być w niej produkowane, będą tłoczone na miejscu. Jak podkreśla koncern uruchomienie tłoczni, której koszt wyniósł 74 mln euro zmniejszy rocznie ilość kursów ciężarówek o 9 tys. i zredukuje emisję CO2 o 5800 ton w skali roku. W rozbudowanym module fabryki zatrudnienie znajdzie 60 osób.

Celem jest osiągnięcie produkcji neutralnej pod względem emisji dwutlenku węgla we wszystkich fabrykach w Europie, w których powstają samochody elektryczne na platformie MEB, jak już ma to miejsce w zakładach w Zwickau. Pod tym względem fabryka w Zwickau jest pionierem i wzorem do naśladowania. W ramach strategii „Way To Zero” jesteśmy na drodze do ograniczenia wpływu produkcji na środowisko do 2025 r. – w takich obszarach jak zużycie energii, emisja CO2, odpady i zużycie wody – o 45% na samochód, w porównaniu ze stanem w 2010 roku. Już dziś 90% zakładów należących do Volkswagen Samochody Osobowe kupuje energię elektryczną ze źródeł odnawialnych. Dzięki programowi „Zero Impact Factory” emisje związane z produkcją są konsekwentnie redukowane nie tylko we wszystkich fabrykach, a także w logistyce – powiedział  Christian Vollmer, Członek Zarządu odpowiedzialny za Produkcję i Logistykę marki Volkswagen.

74 miliony euro zainwestowane w rozbudowę tłoczni to jedna z największych pojedynczych inwestycji podczas przekształcania zakładu w Zwickau. Oprócz prasy formatu XL, na 8400 metrach kwadratowych uruchomiono automatyczną linię do składowania części karoserii oraz – na potrzeby logistyki – magazyn wysokiego składowania o wysokości 30 metrów. Koszt samego magazynu wysokiego składowania to 23 miliony euro. Od teraz wszystkie części nadwozia modeli elektrycznych produkowanych w Zwickau, jak drzwi i pokrywy bagażnika, będą tłoczone na miejscu. Dostawy z innych zakładów, w Emden i w Wolfsburgu, zostaną wstrzymane.

30 milionów elementów rocznie

Centralnym punktem nowej tłoczni jest nowa prasa formatu XL firmy Schuler, która waży około 180 ton. To jedna z najnowocześniejszych pras w branży motoryzacyjnej na świecie. Ma siłę nacisku 6900 ton w pięciu etapach. Przy 10.800 cyklach pracy dziennie prasa o długości 92 metrów, szerokości 22 metrów i wysokości 12 metrów jest niezwykle wydajna. Jednymi z jej głównych zalet są duża prędkość prasowania, która przekłada się na produkcję dużej liczby części oraz wysoka precyzja, która gwarantuje optymalną jakość wytwarzanych elementów. Po macierzystym zakładzie w Wolfsburgu, fabryka w Zwickau dysponuje teraz drugą co do wielkości tłocznią wśród fabryk Volkswagena. W ciągu ostatnich dziesięciu lat w zakładach, które znajdują się na terenie zachodniej Saksonii produkowano średnio około 20 milionów części rocznie. Od początku 2022 roku, dzięki nowej prasie formatu XL, liczba ta wzrośnie do 30 milionów elementów rocznie. Część z nich w dalszym ciągu będzie dostarczana do innych zakładów, które należą do Grupy Volkswagen.

Ponad miliard zainwestowany w Zwickau

Zakład w Zwickau odgrywa kluczową rolę w zmianie systemowej, którą jest przejście na elektromobilność – po raz pierwszy tak duża fabryka samochodów jest całkowicie przebudowywana. Inwestycja wynosi w sumie około 1,2 miliarda euro. Wszystkie prace zostaną zakończone zgodnie z harmonogramem, czyli w tym roku. Zakład przechodzi stopniową transformację od 2018 roku, bez przerw w działalności. Od tego czasu do dzisiaj gruntownie zmodernizowane lub odnowione zostały dział produkcji nadwozi, lakiernia oraz infrastruktura. Między innymi cały system przenośników zastąpiono pojazdami elektrycznymi. Ponadto przebudowano obie linie produkcyjne w dziale montowni. Z około 1700 robotami, które zajmują się produkcją i montażem nadwozi, automatycznymi systemami transportu oraz w pełni zautomatyzowanymi procesami produkcyjnymi, zakład w Zwickau jest wzorem do naśladowania w wypadku masowej produkcji samochodów elektrycznych.

Celem całkowita neutralność

 „Way To Zero” to nadrzędny plan marki, który dotyczy dążenia do bezemisyjnej mobilności. Ta podróż rozpoczęła się w 2020 roku wraz z wejściem na rynek modelu ID.3. W najbliższych latach, dzięki kolejnym modelom z rodziny ID., Volkswagen będzie oferował samochody elektryczne we wszystkich segmentach. Do 2025 roku marka planuje produkować co najmniej 1,5 miliona samochodów elektrycznych rocznie, dzięki czemu jej ślad węglowy zmniejszy się o 30%. Celem jest osiągnięcie do 2050 roku całkowitej neutralności pod względem emisji dwutlenku węgla – zarówno pod względem produkowanych modeli, jak i przedsiębiorstwa w ogóle.

Źródło: na podstawie Volkswagen

UDOSTĘPNIJ

Zobacz również:

PARTNERZY

NEWSLETTER

Zapisz się do naszego newslettera! Bądź na bieżąco z nowościami z rynku paliw alternatywnych

FACEBOOK

POLECANE

ŚLEDŹ NAS NA