Pierwszy zagraniczny oddział chińskiego producenta aut EV zostanie uruchomiony w Norwegii. Firma zapowiedziała, że ekspansję na światowe rynki chce rozpocząć właśnie od Europy. Jak poinformowano na specjalnej konferencji prasowej Nio rozpocznie dostawy swojego elektrycznego SUV-a ES8 do Norwegii w ciągu czterech miesięcy. Czeka ich jednak ostra walka o klienta m. in. z Volkswagenem i Teslą.
Sprzedaż flagowego modelu Nio mogłaby więc ruszyć już po wakacjach. Podczas konferencji prasowej Marius Hayler, dyrektor generalny oddziału Nio w Norwegii, potwierdził, że pod koniec tego roku firma zamierza uruchomić sprzedaż Nio ES8, w pełni elektrycznego siedmioosobowego SUV-a, oraz rozpocząć przyjmowanie zamówień na ET7, sedana premium (sprzedaż miałaby ruszyć w przyszłym roku).
W 2022 roku pięć salonów w Norwegii
Pierwszy zagraniczny sklep Nio ma zostać otwarty w Oslo we wrześniu wraz z centrum usługowym o powierzchni 18 000 metrów kwadratowych. Do końca roku firma zamierza rozszerzyć swoją sieć sklepów na inne norweskie miasta (Bergen, Stavanger, Trondheim i Kristansand).
– Od samego początku naszym celem było stać się globalną marką dostarczającą wysokiej jakości produkty i usługi – powiedział założyciel i dyrektor generalny Nio, William Li. Jego zdaniem Norwegia jest jednym z krajów najbardziej przyjaznych dla pojazdów elektrycznych, co skłoniło go do wybrania właśnie tej lokalizacji dla pierwszego zagranicznego oddziału firmy.
Własne stacje ładowania i wymiany akumulatorów
Nio wprowadzi również do Norwegii kompletny system ładowania i wymiany. Firma zamierza stworzyć mapę ładowania dla Europy oraz wybudować swoje pierwsze cztery stacje Nio Power Swap (do końca 2022 r.).
Pomimo tego, że w Europie sprzedaż samochodów elektrycznych wciąż rośnie może to być trudny początek dla Nio. Obecnie najlepiej sprzedającymi się samochodami EV na starym kontynencie to Zoe, wyprodukowane przez francuskie Renault i ID. 4 niemieckiego Volkswagena. Trzecie miejsce zajmuje amerykańska Tesla. Nio musi liczyć się także z konkurencją z… Chin. Ekspansję na europejskie rozpoczęli bowiem także inni giganci elektrombilności z Azji m. in. chiński koncern SAIC (m. in. właściciel brytyjskiej marki MG), czy inny gigant Geely (ma udziały m. in. w Volvo).
Konkurencja VW i Tesli
Również sama Norwegia wydaje się być trudnym rynkiem dla nowego gracza z Chin. Ten kraj z miesiąca na miesiąc bije rekordy sprzedaży aut EV i posiada już doskonałą infrastrukturę ładowania. Mocne pozycje zajmują tam znane marki m. in.: Tesla i VW. Obie w pierwszych czterech miesiącach 2021 pobiły swoje rekordy sprzedaży w Norwegii.
Źródło: nio.com, własne