Volvo Cars chce zostać liderem na rynku samochodów elektrycznych segmentu premium, dlatego koncern planuje do 2030 roku przesiąść się całkowicie na napęd elektryczny. Za 9 lat w ofercie Volvo pozostaną wyłącznie samochody zasilane prądem. Z firmowego portfolio znikną modele z silnikiem spalinowym, w tym hybrydy.
Ta rewolucyjna zmiana jest częścią ambitnego planu klimatycznego marki Volvo. Podejmując zdecydowane kroki, producent samochodów, w trosce o środowisko, chce maksymalnie zredukować wytwarzany przez siebie ślad węglowy. Za tą decyzją stoją także oczekiwane zmiany przepisów legislacyjnych oraz szybki rozwój niezbędnej infrastruktury – dostępność coraz większej liczby stacji szybkiego ładowania ma przekonać klientów do samochodów elektrycznych.
Dążenie Volvo Cars do pełnej elektryfikacji idzie w parze ze zwiększonym naciskiem na sprzedaż online oraz bardziej atrakcyjną i przejrzystą usługą Care by Volvo. Wszystkie modele w pełni elektryczne będą sprzedawane online. Tym samym producent przyspiesza swoją strategię elektryfikacji. Od kilku lat obserwujemy szybko rosnący popyt na zelektryfikowane modele Volvo, podczas gdy popyt na samochody napędzane samymi tylko silnikami spalinowymi wyraźnie maleje.
– By grać pierwsze skrzypce, musimy postawić na rozwiązania nastawione na zysk. Dlatego zamiast inwestować w segment, który się kurczy, wybieramy perspektywę przyszłościową – czyli napęd elektryczny i konał sprzedaży online, mówi prezes Volvo Cars, Håkan Samuelsson. Zależy nam na pozycji lidera w szybko rosnącym segmencie aut elektrycznych klasy premium.
Pierwszy całkowicie elektryczny model Volvo, XC40 Recharge, trafił na światowe rynki w zeszłym roku. Na początku marca br. producent pokazał swój drugi, całkowicie elektryczny samochód C40 (zdjęcie poniżej).
W najbliższych latach Volvo planuje wypuścić kilka kolejnych modeli zasilanych prądem. Producent samochodów chciałby, żeby w 2025 roku takie auta stanowiły połowę globalnej sprzedaży, natomiast pozostałą część mają wypełnić hybrydy. Marka zapowiada, że w 2030 roku już każdy nowy samochód z logo Volvo będzie całkowicie elektryczny.
– Samochody z silnikami spalinowymi nie mają już przyszłości, mówi Henrik Green – szef działu technologicznego Volvo Cars. – Dążymy do tego, aby zostać producentem aut całkowicie elektrycznych, jesteśmy pewni, że proces ten zakończy się do 2030 roku. W ten sposób spełnimy oczekiwania naszych klientów i będzie to także nasz wkład w walkę ze zmianami klimatycznymi -dodaje Henrik Green.
Źródło: https://media.poznajvolvo.pl