Energa zwiększyła swoją sieć ogólnodostępnych stacji ładowania pojazdów elektrycznych, zasilanych energią z OZE. Koncern przygotowuje się do instalacji kolejnych ładowarek.
Właściciele samochodów elektrycznych mogą ładować swoje pojazdy na stacjach spółki Energa „zieloną energią” pochodzącą z OZE od 2019 r. Ładowarki koncernu oznaczone są certyfikatem pochodzenia, poświadczającym, że zasilająca je energia elektryczna pochodzi ze źródeł odnawialnych. Energa zwiększył liczbę dostępnych dla klientów „zielonych” stacji z 12 (stan na początek roku) do 36 (stan na koniec marca), tym samym potrajając ich liczbę. Oznacza to łącznie 69 punktów ładowania, przy czym mniej więcej 1/3 obiektów to ładowarki szybkie (DC). Jak dotąd spółka Energa Obrót wydała blisko 1,3 tys. kart RFiD uprawniających do korzystania ze stacji w swojej sieci.
Maciej Wiatrak, pełnomocnik zarządu Energi SA ds. elektromobilności w Grupie Energa, powiedział:
„Pojazdy napędzane energią elektryczną to przyszłość komunikacji i transportu, nad której wdrożeniem pracujemy już dziś, a jednocześnie pozytywnie wpływa na redukcję szkodliwych emisji do atmosfery. Naturalnym więc jest, że dążymy do pozycji jednego z wiodących graczy w branży e-mobility, dla której dynamiczna rozbudowa infrastruktury ładującej jest warunkiem niezbędnym do sukcesywnego rozwoju”.
Ładowarki instalowane przez Energa Obrót są lokalizowane m.in. przy budynkach instytucji publicznych (np. urzędy miejskie), obiektach handlowych (sklepy wielkopowierzchniowe, centra handlowe itp.) oraz na stacjach paliw. Niektóre z nich zostały uruchomione w pobliżu autostrady A1 i dróg ekspresowych.
W 2013 r. Grupa Energa rozpoczęła realizację projektu „eMobility”, obejmującego m.in. instalację pilotażowej infrastruktury ładowania samochodów elektrycznych, a także testy EV oraz systemów IT zarządzających terminalami ładowania i zeroemisyjną flotą. W 2017 r. spółka wprowadziła na rynek pierwszą w Polsce usługę carsharingu opartą na samochodach elektrycznych.
media.energa.pl, materiały własne