reuters.com, materiały własne
Zdaniem Wolfganga Schaefera, dyrektora finansowego Continentala, producenci samochodów w Niemczech w ciągu sześciu lat przestaną rozwijać silniki spalinowe i skupią się na inwestycjach w samochody elektryczne i systemy autonomicznego prowadzenia.
Zmiany w tym zakresie przyspieszą na pewno ostatnie skandale związane z manipulowaniem pomiarami emisji spalin w samochodach zasilanych olejem napędowym.
Skutkiem zawartego w środę porozumienia pomiędzy niemieckimi władzami a przedstawicielami koncernów motoryzacyjnych jest konieczność aktualizacji oprogramowania silników diesla. Koszty całej operacji wyniosą co najmniej 500 milionów euro. Obejmą 5,3 miliona samochodów.
Jak powiedział Agencji Reuters Schaefer:
„Nowa generacja silników spalinowych zostanie jeszcze opracowana, jednak zaraz po tym (ok. 2023 r.) ich dalszy rozwój nie będzie ekonomicznie opłacalny z uwagi na coraz większy nacisk na ekspansję elektromobilności”.
Zmiany w tym zakresie postępują coraz szybciej. Na rynek trafia coraz więcej modeli EV o coraz lepszych osiągach, a wiele państw (Niemcy, Indie, Wielka Brytania, Francja czy Norwegia) ogłosiło plany wprowadzenia zakazu sprzedaży pojazdów napędzanych silnikami spalinowymi.
Schaefer dodał ponadto, że w najbliższym czasie nie należy się spodziewać spadków cen samochodów konwencjonalnych.
„W naszej branży zawsze działamy pod presją kosztów. W tym roku nie oczekujemy żadnych szczególnych zmian”, powiedział.
Continental ujawnił ostatnio wzrost sprzedaży o 10% do 22 miliardów euro w pierwszej połowie 2017 r.
Plany firmy obejmują zaangażowanie w rozwój elektromobilności. W tym celu Continental m. in. podpisał w maju porozumienie z chińskim NIO. Koncern opracowuje też innowacyjny system ładowania EV – AllCharge. Technologia ta umożliwi kierowcom samochodów elektrycznych korzystanie z ładowarek każdego rodzaju dysponujących zarówno prądem stałym, jak i zmiennym oraz praktycznie dowolną mocą.