motorsport.com, materiały własne
W ramach sezonu 2017-2018 Formuły E samochody elektryczne będą się ścigać po torach w Hong Kongu, Marrakeszu, Santiago, Mexico City, Sao Paulo, Rzymie, Paryżu, Nowym Jorku i Montrealu. Nie ujawniono jeszcze dwóch pozostałych lokacji. Sezon rozpocznie się tym razem w grudniu a nie w październiku jak w zeszłym roku – pozwoli to uniknąć zbyt długich przerw między kolejnymi zawodami oraz okresu cyklonów w Hong-Kongu.
Harmonogram przedstawia się następująco:
Hong Kong – 02-03 grudnia 2017 r.
Marrakesz – 13 stycznia 2018 r.
Santiago – 03 lutego 2018 r.
Mexico City – 03 marca 2018 r.
Sao Paulo – 17 marca 2018 r.
Rzym – 14 kwietnia 2018 r.
Paryż – 28 kwietnia 2018 r.
TBA – 19 maja 2018 r.
TBA – 9 czerwca 2018 r.
Nowy Jork – 07-08 lipca 2018 r.
Montreal – 28-29 lipca 2018 r.
Formuła E została powołana do życia w 2012 r. Pierwszy wyścig w ramach tej klasy miał miejsce 13 września 2014 r. w Pekinie. W zawodach uczestniczy dziesięć zespołów, w skład każdego z nich wchodzi dwóch kierowców.
W pierwszym sezonie wszystkie zespoły dysponowały jednym modelem samochodu produkcji Spark Racing Technology – Spark-Renault SRT 01E. Nadwozie z włókien węglowych i aluminium zbudowała włoska Dallara, silnik elektryczny (ten sam który został wykorzystany w modelu P1) dostarczył McLaren, system baterii Williams Advanced Engineering, pięciobiegową skrzynię biegów angielski Hewland, zaś opony – francuski Michelin.
W kolejnym sezonie zespoły mogły już używać silnika, skrzyni biegów oraz zawieszania innych producentów. Baterie i nadwozie pozostały te same.
Bolidy Formuły E rozpędzają się od 0 do 100 km/h w ok. 3 s, ich prędkość maksymalna wynosi ok. 225 km/h. Dysponują maksymalną mocą 270 KM. Ważą 880 kg, z czego 230 kg stanowi masa samych baterii. W nadchodzących sezonach 2017-2018 i 2018-2019 baterie wyprodukuje Sony. Będą one jeszcze cięższe (250 kg), wzrośnie za to ich pojemność (z 28 do 54 kWh), podobnie jak i moc samych bolidów (do ok. 340 KM w sezonie 2018-2019).
Aktualnym mistrzem, jak i liderem odbywającego się właśnie sezonu trzeciego, jest Szwajcar Sébastien Buemi.