Jak informuje agencja Reuters, Siemens, Solvey, Manz oraz Saft, należący do koncernu paliwowego Total, rozpoczną masową produkcję nowej generacji baterii na początku 2020 r. Celem aliansu jest przełamanie dominacji firm azjatyckich na światowym rynku akumulatorów litowo-jonowych.
Partnerzy ogłosili zamiar wytwarzania ogniw kolejnej generacji o wysokiej gęstości energii, jak również baterii ze stałym elektrolitem. Jean-Baptiste Pernot, dyrektor operacyjny Saft, ujawnił, że alians celuje w poziomy wydajności, które będą o 50% wyższe pod względem gęstości energii niż w przypadku obecnie produkowanych ogniw.
W I kwartale 2020 r. partnerzy planują rozpoczęcie masowej produkcji III generacji baterii z ciekłym elektrolitem, zaś w 2022 r. baterii tego rodzaju kolejnej generacji, oznaczonej jako IIIB. W 2024 r. rozpocznie się wytwarzanie ogniw ze stałym elektrolitem.
Jak powiedział Pernot, oprócz podwyższonej wydajności, baterie kolejnej generacji zapewnią zwiększony poziom bezpieczeństwa, co przyczyni się do redukcji kosztów w segmencie motoryzacyjnym. Ujawnił również, że Saft zamierza przeznaczyć na badania i rozwój od 200 do 300 mln euro.
Obecnie, globalny rynek baterii litowo-jonowych jest zdominowany przez producentów z Azji takich jak japoński Panasonic, chińskie BYD i CATL oraz koreańskie firmy Samsung SDI i LG Chem. Na ich najpoważniejszego europejskiego konkurenta wyrasta szwedzki Northvolt, który zapowiedział budowę największej fabryki ogniw litowo-jonowych na Starym Kontynencie. Moce produkcyjne zakładu mają do 2023 r. osiągnąć roczny poziom 32 GWh.
Zdaniem Pernota, europejski rynek baterii w 2025 r. osiągnie wartość od 150 do 200 GWh i prawdopodobnie podwoi się do roku 2030. Do 2025 r. jego wartość może wynosić nawet 250 mld euro.
reuters.com, materiały własne