Rząd Izraela zamierza zainwestować 25 mln nowych szekli (równowartość ok. 25,5 mln zł) na rozwój infrastruktury ładowania pojazdów elektrycznych.

W październiku bieżącego roku zostaną ogłoszone cztery przetargi na instalację łącznie 2 560 stacji ładowania EV. 60 szybkich ładowarek powstanie przy izraelskich drogach międzymiastowych. Z kolei 2,5 tys. wolnych stacji zostanie zainstalowane w obrębie miast. Rząd Izraela zamierza pokryć od 50 do 75% łącznych kosztów budowy planowanej infrastruktury ładowania.

Szybkie ładowarki powinny zapewnić uzupełnienie energii w bateriach EV do 60-80% w ciągu pół godziny, podczas gdy ładowarki wolne mają to umożliwić w ciągu 8 godzin i być w stanie obsłużyć dwa samochody jednocześnie. Według planów, zwycięzcy przetargów podpiszą kontrakty do stycznia 2019 r. i ukończą projekt w okresie od dwóch do trzech lat.

Władze Izraela zakładają, że do 2025 r. ok. jedna czwarta pojazdów sprzedawanych w tym kraju będzie napędzana energią elektryczną.  Z uwagi na słabo rozwiniętą sieć ładowania udział EV w lokalnym rynku motoryzacyjnym utrzymuje się na niskim poziomie. W połowie lutego 2018 r. po izraelskich drogach poruszało się ok. 700 prywatnych pojazdów całkowicie elektrycznych, 2,5 tys. hybryd typu plug-in oraz 58 tys. „klasycznych” hybryd pozbawionych możliwości doładowania akumulatorów z zewnętrznego źródła energii.

xinhuanet.com, en.globes.co.il, materiały własne