Klaus Fröhlich, członek zarządu BMW AG odpowiedzialny za rozwój i badania, poinformował, że bawarski koncern, w zależności od konkretnego modelu samochodu elektrycznego, zamierza wykorzystywać ogniwa różnej wielkości. W konsekwencji, producent z Monachium uniknie kompromisów w zakresie konstrukcji swoich pojazdów i uzyska większą swobodę projektową. Jak ujawnił Fröhlich, ogniwa stosowane w elektrycznych i hybrydowych sedanach i coupé będą mniejsze niż ich odpowiedniki wykorzystywane w SUVach.
BMW zamierza prowadzić badania nad ogniwami w nowym centrum zlokalizowanym w Monachium. Koncern zainwestuje w placówkę 200 mln euro. Jej otwarcie zapowiedziano na początek 2019 r. Centrum zajmie się m.in. rozwojem oprogramowania kontrolnego oraz ogniw, jednak BMW nie planuje rozpoczęcia ich produkcji na własną rękę. Koncern chce mieć jednak pewność, że będzie dysponował ogniwami różnej wielkości w 2021 r., kiedy rozpocznie produkcję piątej generacji elektrycznych układów napędowych. BMW planuje wówczas wprowadzić na rynek swój flagowy samochód elektryczny – iNEXT. Według informacji portalu Automotive News, wersja produkcyjna pojazdu zostanie oznaczona jako i9. Model będzie zjeżdżał z taśm montażowych fabryki w Dingolfing.
BMW zamierza opracować dwa rodzaje modułowej architektury dedykowanej do samochodów elektrycznych: FAAR (front wheel drive architecture) dla pojazdów z napędem na przód i 4×4 oraz CLAR (cluster architecture rear wheel drive) dla modeli z napędem na koła tylne oraz, podobnie jak w przypadku FAAR, 4×4.
Nowa architektura pozwoli na wykorzystanie pakietów akumulatorów różnej wielkości, od których będzie zależał zasięg samochodu: 30e o pojemności 60 kWh (do 450 km zasięgu wg cyklu WLTP), 40e o pojemności 90 kWh (do 550 km) oraz 50e o pojemności 120 kWh (do 700 km). Z kolei oferowane przez BMW hybrydy plug-in nowej generacji pozwolą na przejechanie w trybie zeroemisyjnym dystansu do 100 km (wg cyklu WLTP). Bawarski producent pracuje także nad trzema wariantami silnie zintegrowanego systemu „e-machine”, który będzie zawierał silnik elektryczny, przekładnię oraz falownik.
Automotive News informuje ponadto, że plany BMW obejmują wprowadzenie na rynek supersportowego samochodu elektrycznego, który miałby przyspieszać od 0 do 100 km/h w czasie poniżej 3 sekund oraz dysponować zasięgiem 700 km na jednym ładowaniu. Pojazd otrzyma pakiet akumulatorów 50e oraz 3 silniki elektryczne, z których każdy dostarczy moc przekraczającą 270 KM.
europe.autonews.com, materiały własne