Według doniesień agencji Bloomberg, chiński potentat w zakresie produkcji baterii litowo-jonowych – Contemporary Amperex Technology Ltd. (CATL) – bierze pod uwagę Polskę jako lokalizację dla swojej europejskiej fabryki. Alternatywą jest budowa zakładu na terytorium Węgier lub Niemiec.
Jak powiedział dyrektor generalny CATL Zeng Yuqun:
„Dostrzegamy wielką szansę w Europie. Koreańskie firmy, wykorzystując strategię niskich cen by z nami konkurować, w ciągu dwóch ostatnich lat nie dokonały dużego skoku technologicznego, podczas gdy my zdołaliśmy szybko się rozwinąć i ich prześcignąć”.
Zeng Yuqun dodał, że zakład na Starym Kontynencie miałaby dostarczać baterie dla producentów takich jak np. BMW AG.
Ekspansja CATL w Europie idzie w parze z planami nowej fabryki w Chinach. Plany zakładają pięciokrotne zwiększenie mocy produkcyjnych koncernu, co pozwoliło by mu zostać czołowym dostawcą baterii litowo-jonowych na świecie. Prognozy zakładają, że wartość sprzedaży CATL wzrośnie z 14,9 mld juanów (ok. 2,4 mld dolarów) w 2016 r. do 100 mld junaów (ok. 16 mld dolarów) w 2020 r. Obecnie koncern dostarcza baterie m.in. dla BAIC (lidera sprzedaży pojazdów elektrycznych w Chinach) oraz Zhengzhou Yutong Group – największego producenta autobusów na świecie.
CATL nie jest jedyną azjatycką spółką inwestującą w Europie Środkowej w produkcję baterii. Fabrykę w Polsce uruchomi LG Chem, natomiast na Węgrzech inwestują takie podmioty jak GS Yuasa Corporation, Samsung SDI oraz SK Innovation.
bloomberg.com, materiały własne